Edyta, trzymam kciuki za Twoje zdrowie.
Na szczęście masz ogród, który paradoksalnie daje siłę, pomimo, że męczy.

Edytko trzymaj się, czekamy na ciebie. Dużo zdrowia.

♥️♥️♥️♥️♥️

Trzymam mocno kciuki i przesyłam przytulasy ♥️♥️

Edytko, proszę szybko zdrowieć, a na wiosnę dołączymy do lubelskich dziewczyn na wypady. Moje dzieci podrosną to przyjadę do Ciebie do Sandomierza i jedziemy! Może nas przygarną do swojej grupy. Więc proszę szybko zdrowieć, trzymaj się. Pamiętaj, że najważniejsze to co w głowie. Nigdy się nie załamuj.

Zapraszamy, zapraszamy. W styczniu ustalimy grafik spotkań na najbliższe pół roku. Z pewniaków będzie wyjazd marzec/kwiecień do szkółki z azaliami i rododendronami, w maju pewnie weekend otwartych ogrodów w Nałęczowie, czerwiec/lipiec wyjazd do szkółki z różami, może ponownie pole lawendowe, jesienią na dzień otwarty do Daglezji w Rykach.

Jeśli o zdrowie chodzi to również przesyłam moc zdrowia. Moim pierwszym skojarzeniem najgroźniejszego przeciwnika ogrodowania była walka z wywłaszczeniem działki pod budowę jakiejś drogi i dlatego się zdziwiłam komentarzami dziewczyn. Jakiś wysyp ostatnio na Ogrodowisku złych zdrowotnie wieści. Trzeba by się samemu na profilaktyczne badania wybrać.

O boziu również trzymam mocno kciuki za walkę z wszystkimi przeciwnościami , dasz radę wierzę w to , wracaj do basz szybko z dobrymi wieściami :*