no wlasnie, ludziom wciaz brakuje tej zdolnosci myslenia estetyka a mysla portfelem i "trendami". z takiego wycietego lasu mozna bylo stworzyc cudowna zaslone i tlo dla reszty ogrodu. ja bym w zyciu drzew sie nie pozbyla. Poza tym tuje kupi za grosze. A jakby pogadał z lesniczym to lesnie drzewa tez by kupil za grosze. ale przeciez nie bedzie to rowny szpaler ;P
kocham sadzce, dla mnie to jak bylinowe horty. ale lubia mokro
Moje Benki mimo słonca wcale sie nie przebarwiaja. trudno jakos przezyje ze mam te zwykle zielonki
CUDNE... Aż mój słowotok zaniemówił
Daleko masz hortensję od ławki? Swoją tak obsadziłam i ciągle myślę o odległościach. Marzeniem jest posiedzieć na ławce tak otulonej kwiatami.
Tak Tarciu, to krzewuszka, coś mi się kojarzy jakaś purpurea nana, albo coś w tym stylu. Miałam trzy, w pewnym momencie zaczęła mnie wkurzać ich pomroczność i dwie dostały eksmisję, teraz żałuję, są fajnym wypełniaczem, w tym miejscu kwitnie mało spektakularnie. Tnę lekko w kulkę po kwitnięciu.
Zestaw wyszedł super (Asiu), ciągle na niego spoglądam.
A bo jednak muszę uważać z kolorem, eksperymentowałam z nim sporo w tym sezonie i już wiem, że to jednak nie moja droga. Kocham zieleń, jej różne odcienie, kolor tylko jako delikatny dodatek.
Iwonko, aż poszłam zmierzyć Ok. 50 - 60 cm, dość blisko, a ile Ty zostawiłaś? Tam jest szpaler Limków, którym trochę pomagam stać prosto za pomocą sznurków, a w tym miejscu po prostu opierają się o ławkę. Dzięki za miłe słowa!!!
Dzięki Makuśka! Powiem Ci, że też ją lubię
A ta rabatka pokazała mi, jak rosną rośliny bez drzew w pobliżu Tam się po prostu zrobił busz! I w związku z tym ta rabatka będzie oczywiście powiększana jeszcze tej jesieni Już zacieram rączki, tylko kurde szyja mi znów odmówiła posłuszeństwa i trochę blokuje moje zapędy. Do kitu z tymi kręgosłupami
ja chyba pod swojego buka dam rozjasniacza w postaci hortek, ktore tak bardzo Kwartecikowi sie spodobały Hayes Starburst. Przesadze je kawałek a zamiast nich beda wlasnie dojechane derenie Ivory Halo