moge powiedziec, ze szał łał. Rozrosło sie pieknie. W ogole u Ciebie bardzo klimatycznie jest. Uwielbiam takie romantyczne ogrody.
U nas w weekend sa targi ogrodowe i po raz pierwszy od bodajze 7 lat nie bede obecna. Nakupowałabym roslin a mamy wyjazd i one by w tym czasie padły niewsadzone. Wiec wczoraj rozpakowałam moje motywatory niebycia na targach: derenie IH i klony i bede je w czwartek i piatek sadzic.
A teraz brzydkie fotki poglądowe. POWOLUTKU zabieram się za przeróbkę tej mikrorabaty i całościowo próbę połączenia tych dwóch kawałków ziemi. Zrobiłam foty przez okienko dachowe
Od lewej:
I tak, od lewej do drewutni jest w miarę ok. Teraz muszę się zmierzyć z zamknięciem rabat, które były na granicy pierwszej działki i rozrysować dalej na nowej ziemi Coś czuję, że muszę tu ściągnąć Asię M.
A druga sprawa to mikrorabata pod domem:
widziana ze stołu na tarasie:
Kusi mnie, żeby ją pociągnąć jakoś płynnie wzdłuż chodnika tak, żeby pomiędzy oknami w odpowiedniej odległości posadzić dęba kolumnowego
Tak na szybko rada, którą pan w dobrym ogrodniczym mi powiedział. Nie sadź dęba w pobliżu domu, nawet kolumnowego. Podobno gdzieś w mojej okolicy tak się rozrosły korzenie dębu kolumnowego właśnie, że po kilkunastu latach musieli przerabiać sklepik który obok niego był, bo uszkodziło fundamenty. A odległość jeżeli dobrze pamiętam to było 6 metrów.
Ja się boję dębów