Coś niesamowitego! Pierwszy raz czytam, że komuś się zwykłe podobają bardziej niż doorenbosy!
Napisz dokładnie, dlaczego wolisz zwykłe - doorenbosów albo nie widziałam na żywo albo nie zwróciłam uwagi, a na zdjęciach różnicy w liściach nie widzę

Pierwsza fota wymiata!!! Szczególnie nasadzenia po prawej i na wprost, ostatnio zakochana jestem w takim bylinowym miszmaszu. Cudo!!!

U mnie w lesie są dwie działki (leśne, jak sama nazwa wskazuje) które ktoś obie organizuje dopiero, na początku zostały wycięte wszystkie drzewa jakie tam rosły, głównie brzozy i - uwaga - posadzone po brzegach działki dokoła tuje No to mnie rozwaliło na łopatki...

To tak na marginesie, bo chciałam się dołączyć do ochów achów, piękne zdjęcia, bo piękne nasadzenia, bardzo Ci zaoszczędzę tego naturalnego cienia... Cudnie masz Agatko

"Czekam" aż ktoś kupi te dwie działki za mną z pięknymi dorosłymi brzozami. Myślę, że ich los będzie przesądzony...Gdybym miała te 80 tys., to bym brała chociaż jedną, nie patrząc nawet na to, że to by było dziwne połączenie z naszą działką,no ale cóż...
A propo roślin, z którymi trzeba eksperymentować: zastanawia mnie to, że bardzo często na rabatach preriowych są sadzone sadźce, i to na rabatach niepodlewanych. U mnie one omdlewają, mimo że rosną w najbardziej wilgotnym miejscu, i glinę mają w nogach,a ponieważ nie mam w planach nawadniania na preriowej, to i wysokie plamy sadźców odpadają. Szukam zamiennika, ale tej wielkości to u mnie chyba tylko szalone białe przegorzany ( i kwitną wcześniej).

Co do odmian hakone to zaczynam główkować, czy moje Beni kaze nie są w takim razie zwykłymi. Nie pamiętam żeby w zeszłym roku jakoś się przebarwiały a i w tym na razie czerwieni nie łapią. Gdyby tak było to jestem happy że może mam zwykłą macrę