U nas temperatury dość plusowe na najbliższe dwa tygodnie zaowiadają. Ponoć boćki już się pokazały i zapowiedziały szybka wiosnę. Wysiałam w szklarni wczesną marchew, buraczki, sałatę, i szpinak. Dosieję jeszcze ciutkę rukoli, pietruszkę naciową i koperek. A nuż pogoda pozwoli na szybsze zbiory .
Historia anabelle, ku zachęcie.
Patyczki pozyskałam wiosną 2013r z przyciętych krzewów. Przycięte na 3 oczka wsadziłam prosto do ziemi w szklarni (łatwiej utrzymać wilgoć). Z braku szklarni proponuję przykrywać 5 litrowymi butelkami po wodzie mineralnej. Bardzo regularnie trzeba podlewać. Jeśli nie możemy być co dzień na działce myślę, że lepiej ukorzeniać w donicach np na balkonie (jak np. robił to Skula) https://www.ogrodowisko.pl/watek/1621-wydzielenie-warzywniaka?page=17
Przyrosty z listkami wypuściły bardzo szybko, i od razu je uszczykiwałam w celu zagęszczenia. Latem miały już korzonki a jesienią wysadziłam je na miejsce stałe.
wrzesień 2013
wiosna 2014
Ja dostałam mnóstwo patyków hortensji w ubiegłym roku.
Na wiosnę wsadziłam prosto do ziemi, w cienistym miejscu w ogrodzie.
Jakie było moje zdziwienie, że większość z nich uschła. Okazało się, że był to tzw suchy cień, bo miejsce to zacieniał kasztanowiec i jego liście nie przepuszczały deszczu
Asiu wyhodowane anabelki cudowne. Będę z ciekawością czekać na wyjaśnienie eksperymentu z gąbkami, bo nie kojarzę a chciałabym bardzo w tym roku kilka patyczków ukorzenić.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams