Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Anitka 12:20, 17 mar 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Mari napisał(a)
Rok 2014. Na zachodniej skarpie pojawił się klon palmowy 'Atropurpureum' i rośnie tam to tej pory.



Piękny ogród...dopiero co go znalazłam jestem na 4 stronie oglądanie
Jak się nazywają te kulki żółtawo-zielone?

W jakiej okolicy Krakowa mieszkasz?

Witaj Mari, u nie nie za wiele stron do oglądania To żywotnik zachodni 'Golden Tuffet'. Będzie jeszcze później na innych zdjęciach. Teraz mają 80-100 cm średnicy, ale na wysokość niewiele przyrastają. W słoneczku maja ciepły miodowy kolor, na początku po wsadzeniu były bardziej zielonkawo-żółte.

Północnej przy E7 w kierunku Warszawy, jakieś 10 km od granic Krakowa.
A ty?
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 12:21, 17 mar 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
sylwia_slomczewska napisał(a)

Zapraszam z otwartymi ramionami nawet bez przepustki Ale radochę mi sprawiłaś

Cieszę się i ja. Niech tylko cieplej się zrobi, bo zmarźlak jestem.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 12:39, 17 mar 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Iwonka napisał(a)


Na szczęście człowiek ma niesamowite pokłady regeneracyjne Byłam jedną z niewielu osób, którym nie spieszyło się do wiosny. Ogień w kominku, przyjemność robótki na drutach odkryta po latach przerwy... Ale wyszłam kilka dni temu do ogrodu i jest dobrze. Chce mi się ogarnąć ten bałagan, coś zmienić.
Co do spotkania, to z małopolski jest nas tu trochę, mam nadzieję, że uda się spotkać i naładować akumulatorki
Zasypało nas dzisiaj trochę, ale przecież kalendarzowa zima nadal trwa... Schowałam bratki do garażu. Twoje rowery też mają piękną wiosnę na oku
Piękne wejście masz do domu, twój ogród Anitko jest niesamowicie fotogeniczny. Kiedyś lubiłam czerwoną cegłę, teraz jestem zachwycona kamieniem, jest bliższy naturze, spokojnieszy.
Co do kuny, mam nadzieję, że nie zagnieździ się wam na strychu. My przez kilka lat nie mogliśmy się pozbyć tego uciążliwego mieszkańca. Mnóstwo szkód narobiła, nie mówiąc o nieprzespanych nocach, bo tak tupała nad głową. Był moment, że chyba cała rodzina tam mieszkała. Jedną z kun udało się złapać do klatki i wywieźć do lasu. Ciekawe do kogo poszła

Wiosna i pierwsze wiosenne promyki słońca dobrze działają na troski.Ja mogę teraz góry przenosić, a jeszcze miesiąc temu trudno było z łóżka wstać.
Śnieg ucieszył "najbardziej" syna, bo znowu musiał odśnieżać.
Jakbym ogródek wcześniej zakładała to też była by w nim cegła. To druga miłość po kamieniu.
Kuna też gdzieś starała się dostać wysoko, bo po balkonach chodziła. Dobrze,że mamy płaską dachówkę. Teraz chyba w domku pomieszkuje, bo pies tam szaleje. Prawie po ścinach chce chodzić. Złapaliście kunę do klaki? No to nieźle.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 12:42, 17 mar 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Iwonka napisał(a)


U mnie Sylwia też takie koło turla się po ogrodzie. Może i moje przygarniesz? W prezencie oczywiście

No proszę to mamy coraz więcej wspólnego
U ciebie też tak głęboko ukryte. U mnie wcześniej były dwa po bokach pergoli z huśtawką, a od pewnego czasu za tujami leżało.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 12:46, 17 mar 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
paulina_ns napisał(a)
Hoho jaka piękna wiosna u nas mróz, ale bez śniegu, rośliny przez następne dni narażone są na ekstramalne warunki


Tylko samochód ma wiosennie i bez ekstremalnych warunków
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Mari 13:10, 17 mar 2018


Dołączył: 17 kwi 2014
Posty: 199
Tak myślałam że to golden tuffen.

Moj ogród znajduje się 20km od Jędrzejowa. Pogranicze województwa świętokrzyskiego i śląskiego.

Będę wpadać bo masz przepiękny ogród.
Mari 14:14, 17 mar 2018


Dołączył: 17 kwi 2014
Posty: 199





Te żółte stożki to jaka odmiana - może żywotnik Rheingold ??

Gdzie zaopatrywałaś się w rośliny? Możesz podać nazwę szkołki (może być na priv)
Zana 23:30, 17 mar 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Znowu grzebię w drzewach i chyba się tą glediczją u Ciebie do końca zaraziłam. Coś mi się zdaje, że chyba zakupię.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Iwonka 08:42, 18 mar 2018


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4997
Walka z kunami trwała w sumie kilka lat. Nie pomogła nawet profesjonalna ekipa. To, że jedna z kun wpadła do klatki, to jakiś cud. A drugi jest taki, że na szczęście nie pogryzła nas przy znoszeniu tej olbrzymiej drucianej konstrukcji przez wąski otwór ze strychu. Do dziś pamiętam jej dziki wzrok i okropny krzyk. Nic jej w tej klatce nie było, poniewa był to taki łapacz przyjazny zwierzęciu, ale wcale mnie ta panika nie dziwi. Nawiasem mówiąc bardzo ładny pyszczek ma to stworzenie
Wydaje mi się, że uratowały nas opaski na gołębie, które zamontowaliśmy na wszystkich rynnach. To były jej szlaki na strych, a kolce skutecznie utrudniły wędrówkę.
Co do koła to dostalismy je w prezencie od pana, który robił nam dębowe schody w domu. Pod koniec lat 90-tych był szał na te ozdoby. Mnie nigdzie to koło jakoś nie pasowało i tak kulałam je po zakamarkach ogrodu. Chętnie oddam Sylwii, do jej rancza pasuje idealnie
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Anitka 14:09, 18 mar 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Mari napisał(a)
Tak myślałam że to golden tuffen.

Moj ogród znajduje się 20km od Jędrzejowa. Pogranicze województwa świętokrzyskiego i śląskiego.

Będę wpadać bo masz przepiękny ogród.

Dziękuje i zapraszam. To też na północ od Krakowa, tylko troszkę dalej. Ja mam 1 km do E77. Ale w skali Polski to jesteśmy sąsiadkami
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies