Lubię wiosnę za jej świeżość, zapach i zmienność. Codziennie coś nowego rozkwita w ogrodzie. Zawilce jeszcze w wczoraj w pąkach, a dzisiaj już do słoneczka główki wystawiają.
Tulipany jedne kończą drugie dopiero zaczynają. 'Exotic Emperor', które zakwitły jako pierwsze już niebawem zakończą w niektórych miejscach i zostaną pochłonięte przez bodziszki.
'White Princess' nadal ładnie kwitnie.
Tu dla porównania na pierwszym planie te niziutkie to dopiero zaczynające jako najpóźniejsze ' Snow Crystal', pomiędzy mini jeden wysoki ' Exotic Emperor', a najdalej białe 'White Princess'.
Bardzo mile zaskoczyły mnie te pomyłki , które były lekko żółtawe. Piszę były, bo z czasem zrobiły się białe i są śliczne, największe kielichy mają ze wszystkich tulipanów u mnie. Tutaj z żółtym odcieniem.
A teraz są białe