Wzdłuż ścieżki do śmietnika też posadziłam rośliny do miejsc cienistych. Tu gdzie widać worek nie wiedziałam co wsadzić.
To miejsce jest widoczne z dwóch stron i dociera tam więcej słoneczka.
Posadziłam pięknotkę, którą miała w inny miejscu. Ona większą część jest niepozorna, ale na jesień będzie to miejsce zdobić fioletowymi owocami. Podsadziłam ja tawułkami kwitnącymi na biało, obok kopytnik i elaty - będą bardziej limonkowe, bo teraz stały w słoneczku.