Kierujemy się w stronę parkingu.
Zatrzymujemy się na koniec, by wypić kawę lawendową podziwiając pola lawendowe. Ja próbuje sorbet lawendowy. Można kupić pęczki lawendy, różne kosmetyki i produkty spożywcze z lawendą. Są też wianki ale trzeba wcześniej zgłosić chęć zakupu. Jak dla mnie są za małe w takiej cenie.
Ostatni rzut oka z samochodu i odjeżdżamy.
Koniec.