Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Anitka 09:19, 01 gru 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Magleska napisał(a)
Kurczę ile śniegu już u Ciebie .......niby tak blisko do mnie ...... a u mnie tylko góry w oddali widzę w śniegu
Piękne zmrożone fotki ślicznie u Ciebie i jak idealnie posprzątane z liści

Byłam u ciebie i widziałam, że też i u was popadało Zazdroszczę widoku zaśnieżonych gór.
Trochę liści jeszcze zostało, bo niektóre roślinki oporne ( np. perukowiec) i mają liście. A ja czekam, aż wszystko opadnie i dopiero w tych miejscach sprzątam.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 09:22, 01 gru 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
m_gocha napisał(a)
Przez przypadek zawędrowałam do Twojego ogrodu.... i z zachwytu zamarłam...
Jeżeli pozwolisz zostanę na dłużej Zaznaczyłam wątek do poczytania od początku (choć już kilka pierwszych stron z ciekawością poczytałam) - super się czyta i ogląda historię powstania tak ładnego i klimatycznego ogrodu!


Witaj Gosiu,
Miło, że zawędrowałaś do mnie nawet jeśli przez przypadek. Zostawiaj ile chcesz.
Ale z ciebie mocny marek - 1.20
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 09:33, 01 gru 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Lubię zimową scenerię w ogrodzie, ale wiem też, że to jest zapowiedziom niemiłych niespodzianek w ogrodzie
Taki śnieg, szczególnie jak ten mokry może narobić dużo szkód w ogrodzie. Ja wczoraj wyjechał z domu o 6.30,a wróciłam o 21. Nie miałam już siły na otrząsanie śniegu. Ale mój M z synem odśnieżali i nie wiem co ich olśniło, żeby trochę śniegu z roślinek pootrząsać. Ale nie ze wszystkich.
Dzisiaj rano odwoziłam syna do szkoły i wróciłam po 8. Mokry śnieg zrobił już swoje.
Część roślinek leży przygniecione mokrym śniegiem.


U mnie i tak najgorsze straty robi spadający śnieg z dachu, szczególnie, gdy trochę się roztopi lub popada deszcze i przekształci się w lód. Gdy w dzień temperatura trochę się podniesie i słoneczko podgrzeje to zsuwają się całe tafle lodu. Masakra.
Zaplanowałam ścieżkę, tak aby śnieg spadał na nią, ale nie zawsze trafia na nią . Dzisiaj rozplaszczył jedną kulkę. To i tak niewiele.


____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 09:38, 01 gru 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Jeszcze miniaturowy świerk utonął w śnieżnej, dachowej zaspie. Tak, tak w tej po lewej stronie, choć go nawet nie widać


Więcej nie chodziłam dookoła domu, żebym też się w taka zaspę nie zamienić , bo jeszcze nie wszędzie śnieg zsunął się z dachu.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 09:44, 01 gru 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Leszczyna w wiosenno - zimowym wydaniu.


Zaskakują mnie moje hortensje ogrodowe wsadzone w kwietniu w donicach przy garażu.
Te bukietowe w ogrodzie dawno już zaschnięte i bez liści, a te oczywiście już troszkę odczuły skutki zimy, ale i tak wyglądają nieźle. A już planuje dekoracje zimowe




____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 09:59, 01 gru 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Wczoraj korzystając z faktu, że musiałam syna na 7.15 do szkoły zawieść to wyskoczyłam na giełdę kwiatową, bo jak jedziemy na 8 to zanim dojadę to wszyscy się już zbierają. Bo choć syna zawożę do Krakowa to giełda jest na drugim koniecu miasta i muszę przebić się przez cały Kraków, a korki niemiłosierne. Trochę śniegu a wszystko zwalnia.
Kupiłam kilka wianków, styropianowe stożki, mech, wstążki, sznurki, drut. Teraz muszę w weekend iść na szabry do ogrodu i poza ogród i trochę jakiś gałązek znaleźć.





Natomiast po pracy byłam na wywiadówce u syna. Dzieci ze szkoły robią ozdoby, kartki ... i sprzedają na kiermaszu świątecznym - zbierają pieniądze dla hospicjum dla dzieci. Wiem, że część z tych rzeczy można zrobić samemu, ale można też kupić i wesprzeć hospicjum.
Była spóźniona i do dopiero po zebraniu zeszłam i wszystko było przebrane, ale kupiłam szyszki zamocowane na sznurkach jutowych.
W tym roku będzie naturalnie

____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
sylwia_slomc... 10:35, 01 gru 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85990
Anitka napisał(a)

Ja w stronę Warszawy U mnie na razie leży.

A to zaskoczenie
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
abiko 10:38, 01 gru 2017


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Kurcze jakie zakupy.. niestety u mnie też to druga część KRK a jeszcze do miasta trzeba dojechać, ale zakupy fajne
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
sylwia_slomc... 10:44, 01 gru 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85990
No właśnie dlatego nie lubię zimy, bo szkód więcej niż huragany mi narobiły i to tylko jeden dzień. Powiedz co robisz potem, żeby takie kulki wyglądały wiosną? Wiążesz je może?
Ja kulki powiązałam dzień wcześniej , ale jałowce mocno oberwały
Na dachu można zamontować takie blokady dla śniegu spowalniające osuwanie i rozdrabniające śnieg na drobniejsze fragmenty, straty byłyby mniejsze może.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Wendy79 11:06, 01 gru 2017


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
A u nas śniegu nie znajdziesz nawet grama. Tylko chlapa, błoto, deszcz i tak w kółko. Ciągle czekam z różami i opatulaniem magnolii i ogrodowych hortensji, ale wciąż za ciepło.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies