Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Mój azyl na wichrowym wzgórzu

AgnieszkaW 16:37, 18 lis 2017

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Ależ cudowne kadry - uczta dla zmysłów, masz zjawiskowy ogród, Anitko, wiesz?
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Anitka 19:49, 18 lis 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
AgnieszkaW napisał(a)
Ależ cudowne kadry - uczta dla zmysłów, masz zjawiskowy ogród, Anitko, wiesz?

Oj, nie wiedziałam, że zjawiskowy Kadry na szybko przed pracą wykonywane. I zdjęć nie za bardzo umiem robić. Wszystko na auto mam ustawione
Dla mnie teraz jest głównie "zasypany".
Dzisiaj troszkę go odkurzyłam, ale na pewno jutro znów będzie "zasypany"
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
AgnieszkaW 20:02, 18 lis 2017

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Ależ to "zasypanie" jest takie naturalne i piękne, niech trochę poleżą sobie te liście...
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Anitka 20:08, 18 lis 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
AgnieszkaW napisał(a)
Ależ to "zasypanie" jest takie naturalne i piękne, niech trochę poleżą sobie te liście...

Leżą, leżą i jeszcze poleżą. Mi to się nawet bardzo podoba, ma to swój urok.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 09:35, 29 lis 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
W sobotą mięliśmy z mężem wolny dzień i sama nie wierzę ile udało nam się zrobić w ogrodzie. Działaliśmy na dwie dmuchawy do liści i udało nam się posprzątać 3/4 ogrodu. Bardzo pomogła jedna, nowa dmuchawa, którą można połączyć z jakimś pojemnikiem i nie trzeba nosić worka. My połączyliśmy go z dużym pojemnikiem na śmieci, do którego włożyliśmy worek 120 litrowy. To bardzo duży plus dla mojego kręgosłupa Zwykle po godzinie pracy wymiękałam, a w sobotę pracowaliśmy do zapadnięcia zmroku.
Niestety wyciągnęłam aparat, ale wpadłam w taki wir pracy, że zapomniała zrobić zdjęć.
Zdjęcia z mroźnego, poniedziałkowego poranka. Większość drzew i krzewów jest już bez liści.






____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 09:42, 29 lis 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Część bylin wycięłam. Niektóre pozostają do wiosny. Rozchodniki już bez liści, ale pozostały im zaschnięte koszyczki, więc zostają. Bergenia pomarszczona i nabrała już czerwonego koloru.



Nic na razie nie robią sobie z przymrozków liście przywrotnika.



____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 09:56, 29 lis 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
W kamiennym kręgu też wycięłam większość bylin, powiązała rozplenice, ale snopki mizerne, bo to tegoroczne trawki. Pozostaje jeszcze zrobić kopczyki różom, trawkom i zawilcom,ale jeszcze nie teraz.








____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 10:04, 29 lis 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Nocą temperatury już poniżej zera. Szron osadza się na wszystkim, fajnie podkreśla kształt drzew. Z tarasu oliwki powędrowały dwa tygodnie temu do garażu.





____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 10:15, 29 lis 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857








____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 10:33, 29 lis 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Leszczyna pozbyła się liści, ale kwitnie jak na wiosnę, ale to już u niej standard.
Nie tną po raz drugi lawendy, bo moja kwitnie, aż do mrozów. Będzie ścinana na wiosnę.





____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies