tulucy
17:51, 17 sty 2018

Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Agata nie okryłam jeszcze nic... Nie ma dużego mrozu, to czekam, do -10 muszą sobie radzić, większość ma odporność do -26... Najwyżej mocniej przytnę... Albo wezmę nożyce elektryczne
Jolu
rozszyfrowałaś mnie 
Poważnie, to sporo róż mam dopiero od wiosny i jesieni, około setki... rok temu na pewno nie było 200 jeszcze...

Jolu


Poważnie, to sporo róż mam dopiero od wiosny i jesieni, około setki... rok temu na pewno nie było 200 jeszcze...