Nóżki mi włażą... Dwa gary się duszą... Dostałam dziś dwie wielgachne torby jabłek, obie renety, i jeszcze jakaś inna odmiana, podobno też reneta... Połowa w garach. Druga czeka na jutro.
Dość dobry nożyk do obierania
Po obraniu i pokrojeniu miałam dwa garnki 12 litrowe pełne... Teraz się zrobiło już tylko po ok 7 litrów w każdym.. ale jabłek mam jeszcze dwa razy tyle...