No ja właśnie też To trzeba się będzie kiedyś spiknąć

Luśka ale mi smaka tą szarlotką narobiłaś, a ponieważ jestem uziemiona z dzieckiem w domu może coś stworze - idę przetrzepać swoje zbiory

Cudownie to wygląda swietny miał ktos pomysł

Łucja, dostałam info, że mi wysłali paczkę z roz.. i mam zgryz, bo obawiam sie, że kurier mi na jutro tego nie dostarczy i beda się gdzieś kisić przez weekend...też dostałas info?

Super te fotki placu Europejskiego. Muszę kiedyś na żywo zobaczyć , tym bardziej że moja córka mieszka niedaleko.

Wiesz Łucjo, mój eM też pierwszy do próbowania.

Ten plac pięknie wygląda, bardzo europejsko. Muszę kiedyś zrobić za dnia zdjęcia nowego parku miejskiego u mnie i skwerku z fontanną ze szklana kulą póki jeszcze są

Gdybym w drodze do pracy mijała tak piękne miejsce, to nie wiem, czy dochodziłabym o czasie.

Tam muszę przejść się specjalnie... Po drodze mijam inne, nie tak ładne, może za świeże... Za to za rok powinny dać czadu...
W ogóle po drodze do pracy robią mi teraz ścieżki rowerowe i remont chodników i całej trasy w sumie. I nowe nasadzenia, róże jakieś, wyglądają na rugosy, trawy miskanty, kosodrzewiny... Ładnie będzie...

Przepiękny Plac Europejski, tak jakby staw w centrum miasta
Poczytałam o pysznościach i szarlotce, aż ślinka leci

Zgubiłam gdzieś wenę i czas...

Ale pogoda obiecująca, moźe coś jeszcze podziałam.
Póki co udało mi się posadzić 7 nowych róż i przesadzić 6 borówek. Zostały mi jeszcze 2 borówki i 2 jagody kamczackie. 6 róż zadołowanych, czeka na przerobienie rabat. Nie udało mi się ogarnąć tematu jesienią, mam nadzieję, że wiosną ruszę pełną parą i zamknę temat

Nie złe chryzantemy położone przy zespole deszcz i wiatr, inne mają się dobrze


Niektóre myślą o wiośnie chyba już (Royal Kopenhagen), a Red Leo się rehabilituje za ubiegły rok

A gdzie grzyby?