Moje roze maja maleńkie paczki dopiero
Mój wyjazd trzeba zgrać na kilku płaszczyznach
przede wszystkim rodzice musza być i ja muszę mieć wolne
jak będę jechała to będę sie odzywać czy akurat jestes

Kasiu, spoko, pewnie

Taka miłość


Trochę niewygodnie? To trzeba się przekręcić


Komuś się nie podoba

Taaa, miłość... do koszyczka zapewne

Ech, rozwaliłaś mnie tym zwierzyńcem

pomiziaj oba

O tak, zwierzyniec bardzo w moim guście

Słodko U mnie też jest przyjaźń miedzygatunkowa, chociaż jeden drugiego przepycha z najlepszej miejscówki

galgAsia napisał(a)

Taaa, miłość... do koszyczka zapewne

Tak... no taka kochana psiunia ze wygryzła biednego kotka

Hmmm no fakty są takie, że kosz jest psi piesa jest obolała po operacji. Kot bezczelnie ładuje jej się do kosza. No to co miała zrobić, nie pogoniła, tylko się przytulić chciała. A Felek jak to Felek...czego się można po kocurze spodziewać wziął i się wypiął.

Trzeba kotu kupić kosz .