Zuza

nasadzenia będą, jakie były, róże plus wypełniacze
Tak sobie porównuję teraz szerokość ścieżki do szerokości schodów w domu, 1,2m mamy i jest swobodnie dla mijania się

I tak chyba zrobię.
Dziś udało mi się wyrwać na 3 godziny "za widoku", zaraz będę za nad papierami siedzieć. Ale efekt jest, przesadziłam ostatnią z jabłonek owocowych, jednego pająka różanego i trzy rabatówki, bukszpana i kulkę tujową, sadźce czekoladowe (mam nadzieję, że ich nie zabiłam), peonię (to samo).
Posadziłam cebulki wykopanych przy likwidacji rabaty krokusów, poza tym z zakupów paczkę tulipanów, tylko 30 szt., krokusów chyba ze 200, cebulicę, kamasje, narcyzy.
Jutro kończę krokusy, jeszcze mi zostały 4 paki. I muszę znaleźć miejsce dla tulipanów wykopanych w tym roku z różnych miejsc. Mieszanka totalna. Nie wiem, gdzie je posadzić. Chyba u ciotki obok wylądują