Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Jak to wszystko ogarnąć?

Pokaż wątki Pokaż posty

Jak to wszystko ogarnąć?

Toszka 06:34, 18 lip 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Nad miejscem dla Ambrowca dokładnie się zastanów. U Anbu, jak wybierałysmy drzewa miejsca były starannie wybierane i wcześniej zywopłot był sadzony tak by osłonić zwłaszcza pnie (o cienkiej delikatnej korze) przed suchymi, mroźnymi wiatrami. U Anbu troszkę pisałyśmy o Ambrowcach. Także w dziale "liściaste" - "Ambrowiec" zamieściłam do poczytania linki na amerykańskie dendrologiczne strony, gdzie jest szczegółowy opis tego drzewa i jego wymogów.
Nie jest to drzewo na nasze warunki klimatyczne (zwłaszcza specyficzne polskie zimy) i miejsce musi być starannie wybrane, osłonięte i przygotowane. Inaczej jest ryzyko poniesienia niemałych kosztów i fiaska w uprawie. Np. u Mad, tej zimy jeden ambrowiec "Gum Ball" złamał się od wiatrów.

Piszę to, bo u ciebie naokoło otwarta przestrzeń, zero żywopłotów...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Lulilaj 08:10, 18 lip 2017


Dołączył: 05 lut 2016
Posty: 801
Też chciałam Ambrowca. Ale ze względu na to o czym pisze Toszka (czyt. mega wygwizdów) musiałam zrezygnować . Nie wiem nawet czy ewentualne żywopłoty by coś poradziły bo z jednej strony zima a z drugiej wiatry (a niekiedy na prawdę mocno wieje).
____________________
Asia - zielony-zielonym-pogania
TeresaK 09:31, 18 lip 2017


Dołączył: 09 paź 2016
Posty: 496
Toszka napisał(a)
Nad miejscem dla Ambrowca dokładnie się zastanów. ... i miejsce musi być starannie wybrane, osłonięte i przygotowane. Inaczej jest ryzyko poniesienia niemałych kosztów i fiaska w uprawie. Np. u Mad, tej zimy jeden ambrowiec "Gum Ball" złamał się od wiatrów.

Piszę to, bo u ciebie naokoło otwarta przestrzeń, zero żywopłotów...


Toszko... wiedziałam, że Ambrowiec to niełatwe drzewo, ale nie spodziewałam się aż takich przeszkód. To mnie zmartwiłaś. Ambrowca dostałam w prezencie. Firma ogrodnicza ma go przywieźć i posadzić. Zastanawiam się jak go ewentualnie zabezpieczyć.. Będę czytać i .... myśleć. Bardzo dziękuję za zwrócenie uwagi na problem. Jesteś niezastąpiona
____________________
Jak to wszystko ogarnąć ?
TeresaK 09:33, 18 lip 2017


Dołączył: 09 paź 2016
Posty: 496
Asiu - u mnie też niełatwy teren... też niestety wygwizdów. Mam problem z tym Ambrowcem... nie bardzo wiem co teraz robić
____________________
Jak to wszystko ogarnąć ?
lindsay80 19:09, 18 lip 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Jestem w szoku ile Ci się udało zrobić i jak pięknie Ci wychodzi wszystko.

Nadal Nigry nie znalazłaś? Ja Ci dam pewny namiar

Te derenie to jakie masz Ivory Halo, co ile sadziłaś?

____________________
Tu ma być ogród :)
TeresaK 19:18, 18 lip 2017


Dołączył: 09 paź 2016
Posty: 496
Edytko - tak to dereń Ivory Halo. Sadziłam go tak co 60 cm.
A co do Nigry... załamałam się. Strasznie żałuję. Dziś kupiłam Pisardii.... Ale zaraz, zaraz... może posadzę je gdzieś indziej,przecież mam gdzie, a przy tarasie posadzę jednak Nigrę. Proszę podaj namiary
____________________
Jak to wszystko ogarnąć ?
lindsay80 19:23, 18 lip 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
TeresaK napisał(a)
Edytko - tak to dereń Ivory Halo. Sadziłam go tak co 60 cm.
A co do Nigry... załamałam się. Strasznie żałuję. Dziś kupiłam Pisardii.... Ale zaraz, zaraz... może posadzę je gdzieś indziej,przecież mam gdzie, a przy tarasie posadzę jednak Nigrę. Proszę podaj namiary


Obawiam się, że to może być za gęsto, zmierzę swoje dwuletnie to będziesz miała lepsze rozeznanie.
Namiar już wysłałam
____________________
Tu ma być ogród :)
TeresaK 19:32, 18 lip 2017


Dołączył: 09 paź 2016
Posty: 496
Dzięki Kochana. Czyli derenie do wysadzenia ;(
____________________
Jak to wszystko ogarnąć ?
Gruszka_na_w... 22:09, 18 lip 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21914
Kawał roboty wykonałaś. Pięknie się to prezentuje.
Podczytywałam Twoje wpisy już wczoraj i tak sobie myślałam o tych drzewkach przy tarasie. Nie wiem, czy ciemna ściana liści w tym miejscu będzie akuratna. Będziesz je widziała przez okno tarasowe. Wydaje mi się, że zielonolistne byłoby milsze dla oka. Do rozważenia.
Zwykle te ciemnolistne drzewa podsadza się czymś jasnym (hortensjami np.), co neutralizuje ponury wygląd.
Może ktoś się jeszcze wypowie. Ja głosuję za jakimś swobodnym zielonolistnym drzewem. Klon Ginnala, ściętolistny, katalpa
(ale ona dopiero pod koniec maja puszcza liście i szybko je zrzuca)
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
TeresaK 07:28, 19 lip 2017


Dołączył: 09 paź 2016
Posty: 496
Haniu - rozważałam nad czymś zielonym, ale wokół mam tyle zieleni, że chciałam ją trochę przełamać. Ale muszę się jeszcze raz zastanowić i to co napisałaś: pomyśleć czym te śliwy ewentualnie podsadzić. Dziękuję
Asia podrzuciła mi parę inspiracji.
Oczywiście chętnie posłucham zdania innych.
____________________
Jak to wszystko ogarnąć ?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies