Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Funkiowe zacisze

Funkiowe zacisze

Sebek 23:18, 03 sie 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Zaczęło się od żółtych przebarwień i wydawało mi się to poparzeniem. No trudno - kupię nową
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
annka 23:18, 03 sie 2011


Dołączył: 02 lip 2011
Posty: 726
Sebek napisał(a)
Latem mogą służyć także jako dobro komplementarne

A co z tą hostą ?


W encyklopedii host w necie jest świetny podział odmian pod względem doboru do stanowiska.
____________________
Funkiowe zacisze
Sebek 23:22, 03 sie 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Czytałem
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Joanka 23:37, 03 sie 2011


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
Sebek napisał(a)
Przepiękne te skrętniki



Piękne dzięki, nie miałam bladego pojęcia, ze to są skrętniki

A kwiatki na płótnie są........ po prostu przecudne!
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
GabiK 09:28, 04 sie 2011

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Dziewczyno, pięknie malujesz, robisz zdjęcia i hodujesz rośliny. Tylko pozazdrościć.
Ja to nawet kółka równego nie potrafię narysować.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
annka 09:42, 04 sie 2011


Dołączył: 02 lip 2011
Posty: 726
GabiK napisał(a)
Dziewczyno, pięknie malujesz, robisz zdjęcia i hodujesz rośliny. Tylko pozazdrościć.
Ja to nawet kółka równego nie potrafię narysować.


Ja jak w tym skeczu Pietrzaka: "... gram w to co wygrywam." - to ja hoduje tylko to co samo rośnie
____________________
Funkiowe zacisze
GabiK 09:51, 04 sie 2011

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Ja też tak chciałam, miałam dostać łatwe rośliny - zobaczymy.
Oczywiście na takiej małej przestrzeni jak u mnie mogę mieć kilka roślin, o które trzeba dbać, ale bez przesady, żeby się nie zniechęcić. Zwłaszcza, że i ziemia trudna.

To ja pilnie patrzę co masz - mam funkie i tawułki, troche iglaków, to dobry początek.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
olga_szopa 10:18, 04 sie 2011


Dołączył: 30 paź 2010
Posty: 600
Aniu jestem u Ciebie po raz pierwszy i jestem zachwycona.Nie dość ,że ogrodniczką to i cukierniczką jesteś zawołaną.Piękne kwiatki Twoje i sąsiednie no i oczywiście Białystok- zabawiłam tam trzy dni w drodze do Grodna .Wspaniałe miasto i ludzie
Pozdrawiam bardzo gorąco,będę do Ciebie wpadać ,mam nadzieję ,że pozwolisz
____________________
Zakątek Olgi
annka 10:27, 04 sie 2011


Dołączył: 02 lip 2011
Posty: 726
olga_szopa napisał(a)
Aniu jestem u Ciebie po raz pierwszy i jestem zachwycona.Nie dość ,że ogrodniczką to i cukierniczką jesteś zawołaną.Piękne kwiatki Twoje i sąsiednie no i oczywiście Białystok- zabawiłam tam trzy dni w drodze do Grodna .Wspaniałe miasto i ludzie
Pozdrawiam bardzo gorąco,będę do Ciebie wpadać ,mam nadzieję ,że pozwolisz


Zapraszam, zapraszam wirtualnie i w realu.
____________________
Funkiowe zacisze
GabiK 11:23, 04 sie 2011

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Aniu, ja też mam do Ciebie hostowe pytanie.
Mam funkię w pojemniku (chyba Blue Angel), tzn. po obu stronach tarasu. Z jednej strony pięknie się rozrasta, miała kwiaty i ciągle wypuszcza nowe listki.
Drugi pojemnik miał wypadek - coś się stało i stało w nim woda prawie, tzn. ziemia była tak mokra, że przez kilka dni na wierzchu była, a akurat wyjechaliśmy. Po tym incydencie funkia przestała się rozwijać. Te liście które były nie zwiędły, nie zgniły, gdzyb ich nie zjadł, ale kompletnie zamarła. Wystawiała pędy kwiatowe, zaschły, a liście wybijające się ze środka pozostały takie wychodzące. Tak jakby ją zamroziło.
Czy zgniły jej korzenie? Zaglądać i ewentualnie wyrzucić, czy zostawić ją w spokoju i zobaczyć, co będzie po zimie?
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies