Boszzzzzz jakie widoki Boskie

koliber napisał(a)

Za takie zdjęcia na pewno nie wywali (chyba)

Zaryzykuję więc

Zawsze i wszędzie wyłazi ze mnie umiłowanie gór. A tak chciałam ukryć to na Ogrodowisku pod morskim nickiem

Myślę, że za bardzo nie podpadnę Szefowej, jeśli wstawię kilka zdjęć kwiatów w ich naturalnym środowisku, a które często rosną np. na naszych skalniakach.

Trzeba mieć dobry wzrok, by na zdjęciu z lewej strony wypatrzeć te maleństwa wśród skał (Alpy, wys. ok. 3200 m.n.p.m.), nie?

A to maczki kalifornijskie (Dolomity, wys. ok. 2500 m.n.p.m.)

A te landryneczki z pierwszego planu, pewnie wszyscy mamy w ogródku (tylko bardziej okazałe). W Alpach spotykam je na wys. ok. 2400 - 2600 m. n.p.m.

A Muszelka ma coś wspólnego z profesjonalną fotografiką. Na bank!

Muszelka napisał(a)

Trzeba mieć dobry wzrok, by na zdjęciu z lewej strony wypatrzeć te maleństwa wśród skał (Alpy, wys. ok. 3200 m.n.p.m.), nie?

Wypatrzyłam Ale gdybym nie wiedziała, że tam są to na pewno bym nie zauważyła

Muszelko, Ty w Raju byłaś???

Martini, zonk
Fotografia pejzażu górskiego to tylko jedna z moich pasji, absolutnie amatorska. Nie mam nawet lustrzanki. Fotografuję cyfrowym, szerokokątnym Canonem. Na obiektywnie mam założony polar i szarą połówkę. Posługiwanie się takim aparatem ma dla mnie jeden podstawowy plus - nie muszę dźwigać w górach sprzętu - jest lekki!

Serdecznie pozdrawiam!

Tak, Koliberku