Bawarko, parę lat temu usiadłam na jednym z alpejskich szczytów. Popatrzyłam w daleką przestrzeń i pomyślałam, że do końca życia nie zdołam przejść tych wszystkich szlaków. Jednego życia za mało...
Cieszę się każdym, każdziutkim dniem przeżytym w górach. To ogromny dar. Przeogromny.
Oprócz mojej codzienności, w której też jestem szczęśliwa
Pozdrawiam ciepło.