W najbliższy weekend zakasuję rękawy i tulipanki botaniczne sadzę. Wiosną je pokażę (mam nadzieję).

Spokojnej nocy

Sobota deszczowa z hulającym wiatrem. Może następna będzie łaskawsza do sadzenia cebulek.

Krakusie, niby "nie tylko góry mam w sercu", ale przede wszystkim
Ledwo z nich wrócę, a już planuję kolejny wyjazd.

W bieli i czerni też wzbudzają zachwyt

Wildspitze

I taka mała składanka rozpoczynająca klimat najbliższych dni...

.


"Weź w opiekę wszystkich, którzy wyruszają w góry,
by szczęśliwie i pełni sił powrócili do swych domów (...)
Spraw, byśmy u końca naszej ziemskiej wędrówki,
mogli spotkać się w Twoim schronisku,
gdzie czekasz na nas, jak dyżurujący Ratownik".

Fragment modlitwy ratowników górskich

Wszystkim zaglądającym dobrej niedzieli życzę

Dzisiaj udało mi się, przed zmrokiem, posadzić cebulki tulipanów botanicznych. Mam nadzieję, że przed mrozami zdążą się ukorzenić.

Podwodny świat jest fascynujący! Z wizyty w gdyńskim oceanarium:

Wspaniały pogodowo weekend! Słońceeee!
Udało mi się wczoraj zamknąć wszystkie prace ogrodowe na ten sezon. Finito!!!

Pozostaje mi tylko okopczykowanie róż, ale z tym poczekam do odpowiedniej temperatury (od kilku lat wypada to w grudniu). No, i grabienie liści przed ogrodem - aleja brzozowa, jeszcze trochę żółtków wisi

Za chwilę wybieramy się na całodzienną jesienną wyprawę!
Cudownej niedzieli życzę!