bajka ...

I jak tu się nie zachwycać urodą świata ... .

Muszelka napisał(a)

Zachwycające zdjęcia...mogłabym cytować wszystkie

Gdzie Ty jeszcze nie byłaś?

Proszę podpisuj te magiczne miejsca
Pozdrawiam

Muszelka witam i ja. Byłam, ale nigdy zima. A o zachodzie słońca to Marzenie.
Czy to tej zimy tyle śniegu. Chociaż u nas na początku stycznia drzewa też były z takimi czapkami mokrego śniegu na fotkach Zmrożone. Pięknie.

Ewo, Krakusie - ślicznie dziękuję

Basiu, dokładnie...

A czasami, jak dane jest nam zobaczyć rzadkie zjawiska atmosferyczne, to dopiero odlot
W 2016 r. podczas tygodniowego wyjazdu przeżyłam w Karkonoszach np. diamentowy pył, efekt halo, widmo Brockenu, słup światła i każdego dnia inwersję - od wschodu do zachodu Słońca.

Cudownie.............

Muszelko, śliczny ogródeczek, kolorowy, zadbany, bardzo podoba mi się rabatka z robinią. Planuję podobną tylko z klonem palmowym.
Piękne zdjęcia pejzaży, a do aparatu fotograficznego trzeba mieć cierpliwość i trochę talentu, czego mi brakuje. Ale może się w końcu zmobilizuję, podziwiając Twoje zdjęcia

Agato, zdjęcia, które zacytowałaś wykonałam na Śnieżnych Kotłach. Ten bajkowy budynek to banalna stacja przekaźnikowa. Tylko w zimowej szacie, w słońcu i mgle wygląda tak ślicznie Tego dnia zrobiłam masę bajecznie pięknych fotografii. Po prostu warunki były fantastyczne.

AgatoM, miło mi