Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Muszelki

Ogród Muszelki

jolanka 23:25, 07 mar 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Mary napisał(a)

Masz na myśli zakwas czy chleb, Jolu?

I jedno i drugie. Chleb juz gotowy w foremkach można wieczorem złożyć do lodówki a rano jest pięknie wyrosniety Wtedy do piekarnika
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Krakus 08:29, 08 mar 2018


Dołączył: 29 sie 2013
Posty: 1402
Muszelka napisał(a)


Powiem tak: wiśniówkę jeszcze degustuję, a nalewkę z kwiatu czarnego bzu już tylko wspominam

Oby do maja!


polecam jeszcze pigwówkę
____________________
Zielonym do góry...
kasiek 19:09, 11 mar 2018


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21873
O rany ile tu przepisów u Ciebie! Wszechstronność niesamowita!
____________________
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
kasiek 19:10, 11 mar 2018


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21873
A jakie foty robisz obłędne - wow! Wy zsza szkoła jazdy - bosko!
____________________
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
Muszelka 19:09, 16 mar 2018


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Mary napisał(a)


Muszelko. Czy możesz mi podpowiedzieć, gdzie kupić składniki na ten chleb?


Mary, składniki na chleb i mussli kupuję tu: https://www.badapak.pl/
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Muszelka 19:14, 16 mar 2018


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Krakusie, często słyszę o pigwówce. Same superlatywy. Ale nigdy nie dane mi było jej skosztować.
Mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy, jak to dobrodziejstwo wykonać? To pewnie robota na sierpień/wrzesień?
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Muszelka 19:17, 16 mar 2018


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Kasiu, jakże miło mi Ciebie powitać
Bywam w Twoim ogrodzie, choć śladu nie zostawiam. Ot, jak motylek pofruwam sobie czasami po nim, to tu, to tam
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Muszelka 19:28, 16 mar 2018


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
1 marca posiałam paprykę (odm.'Poupila'). Dzisiaj zaczęły rozwijać się pierwsze liście właściwe.

Wczoraj, 15 marca, posiałam pomidory (odm. 'Betalux karłowy' i "Bajaja').

Mam mikroogródek to i warzywka mikro hoduję
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Ewa777 13:25, 17 mar 2018


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Robię nalewkę w pigwowca już od kilku lat. Próbowałam kilku przepisów, ale najbardziej smakuje mi z tego przepisu:

Nalewka z pigwowca

Składniki:
1kg owoców pigwowca
1 litr spirytusu 70%
1/2 litra miodu lipowego
laska wanilii
sok z 1 pomarańczy
50 ml rumu

Przygotowanie:
- umyć owoce, pokroić w ćwierć plasterki, zalać alkoholem, dodać miód, wanilię, sok z pomarańczy - szczelnie zamknąć i odstawić w ciemne miejsce.
- przez najbliższe 2 tygodnie wstrząsać, żeby miód się zmieszał z alkoholem - po 2 miesiącach można już pić. Ale lepsza jest jak postoi rok

Owoce zbiera się po przymrozkach. Albo można je na dobę włożyć do zamrażarki Ja robię tym drugim sposobem
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Krakus 17:06, 17 mar 2018


Dołączył: 29 sie 2013
Posty: 1402
Muszelka napisał(a)
Krakusie, często słyszę o pigwówce. Same superlatywy. Ale nigdy nie dane mi było jej skosztować.
Mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy, jak to dobrodziejstwo wykonać? To pewnie robota na sierpień/wrzesień?


widze że Ewa już odpowiedziała ..i to ciekawym przepisem...
ja robię bardziej tradycyjny- gdzieś wyczytałem że wygrał jakieś zawody nalewkowe
w domu mam tylko na papierze więc pozwolę sobie wysłac z poniedziałek jak dorwę się do drugiego (służbowego) kompa

z tego co moge napisać to właśnie zbierac po przymrozkach..dobre to jest bo juz pokończone rzeczy w ogrodzie i można się zająć pigwówką...
owoce bardzo twarde..trzeba dokładnie umyć..
sa dwie szkoły...niektórzy pozbywaja sie gniazd nasiennych niektórzy nie...ja na ćwiarki kroję i wykrawam gniazda..
u mnie odwrotna kolejnośc jak u Ewy... najpierw zasypuję cukrem i odstawiam na jasny parapet żęby cukier się rozpuścił i wyciągnął co dobre z owoców... po kilku dniach zalewam spierytusem z wódką tak żeby stężenie alkoholu ok 60% było i wtedy leżakuje 3 miechy w cieniu ...po tym czasie po roku ponoć najlepsza czyli na kolejne święta w sam raz

szczegóły i proporcje podam w poniedziałek..
pozdrawiam
____________________
Zielonym do góry...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies