Aniu, jarząbek zachwycający i pozostałe obrazki takoż, nie widać suszy, ale wiadomo, stan bezdeszczowy nie jest powodem do radości i trudno się pocieszać. Ja sobie odpuściłam w tym sezonie podlewanie trawnika.
Platan ładnie się zagęścił.
U nas wczoraj cały dzień padało, co mnie bardzo cieszy, rośliny są wdzięczne.
Aga jeszcze nie wiem na co będę polować, na pewno muszę kupić cyprysik nutkajski pendula, myślę też o różach, seslerię jesienną chcę dokupić, pewnie jakieś cebulowe. Coś tam na pewno się znajdzie
Martka u nas trawnik podlewany, ale to wciąż za mało i za mało, szczególnie przy tym ciśnieniu.