Ania, te czosnki to pewnie trzeba będzie przesadzić, żeby potem ukryć jakoś te liście. Zanim zaschną, mogą być denerwujące

galgAsia napisał(a)

Ania, te czosnki to pewnie trzeba będzie przesadzić, żeby potem ukryć jakoś te liście. Zanim zaschną, mogą być denerwujące

Narazie ta zieleń mi się podoba, ale jak wyschną pewnie nie będą już atrakcyjne.

Dereń pagodowy już wkopany wczoraj, trampolina rozłożona, zawsze chowamy na zimę. Wykopaliśmy miskanta grosse fontanne (tam gdzie ta kamienista dziura), bo mi nie pasował w tym miejscu, chyba małego żylistka Nikko w tym miejscu posadzę, a koło huśtawki Strawberry Fields





Przymrozek dał mu trochę po liściach, ale mam nadzieję, że przetrwa. Z daleka ledwo go widać Jak go kupowałam, wydawał się większy. A on podobno wolno rośnie.



Miskant znalazł nowe miejsce. Całkiem sporo już wypuścił




Myślę nad tą rabatą przy platanie i różach, na tą część mam taki plan:
- za rabatą rząd sadźca plamistego Atropurpureum
- miskant na rogu (spod trampoliny) i dwa zebrinusy (wykopane z rabaty trawiastej pod oknem)
- wokół derenia kousa na pewno muszą znaleźć się rozchodniki
- no i myślę jeszcze czym to uzupełnić, pod drugiej stronie od tarasu mam lawendę, więc może coś w fioletach jeszcze

Werbena?

Ale kanciki...jak brzytwa

Kasya napisał(a)

Mi ścięło aksamitki bo głupia juz je posadziłam

Tiaaa. Znam ten ból

Agatorek napisał(a)

Werbena?

Ale kanciki...jak brzytwa

O werbenie myślałam po drugiej stronie platana, razem z rozplenica, uwielbiam to połączenie.

Też mi się marzy dereń pagodowy ... Ale po kolei wszystko Nie jest w tegorocznych planach

Tak sobie myślę, czy pod tawułami goldflame nie posadzić szpaleru róży stadt rome (czerwony napis). W mniejszym kółku rozplenicę.

Córka robiła zdjęcia do szkoły