Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród Izabeli czyli...lepszego początki czas zacząć

Ogród Izabeli czyli...lepszego początki czas zacząć

Izabela36 11:09, 05 lut 2018

Dołączył: 29 gru 2015
Posty: 403
Wyczytałam w jakims wątku , coś o słomie w plackach krowich - o co tu kaman?
____________________
Ogród Izabeli...czyli lepszego czas zacząć
Toszka 11:53, 05 lut 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
no przecież zwierzętom podsypuje się słomę=ściółkę pod nogi. I słoma to własnie ściółka.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Izabela36 12:12, 05 lut 2018

Dołączył: 29 gru 2015
Posty: 403
Tak tak, to sie wie, ale miałam wrażenie, ze gdzies było o tym zeby gnojówke lac bez slomy? A moze juz mi sie poplatało
____________________
Ogród Izabeli...czyli lepszego czas zacząć
Izabela36 12:53, 05 lut 2018

Dołączył: 29 gru 2015
Posty: 403
Odnosnie tego obornika to jak go przywioze od rolnika to moge go do dobroci dodać, czy ma rok leżeć na uboczu aby stał sie przekompostowany, a ja przez rok nic nie bede mogła zrobic bo nie bede miała przekompostowanego obornika?
Czy mogę zatem go czyms zastapić? Bo nie sadze, ze uda mi sie pozyskać przekompostowany.
____________________
Ogród Izabeli...czyli lepszego czas zacząć
Toszka 13:18, 05 lut 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
To wczesną wiosną polatasz po okolicy i poszukasz pokrzyw. Młodych. Będziesz rwała tą pokrzywę. Radośnie będziesz rwała
Potem nastawisz gnojówkę. I tą że gnojówką będziesz polewać obornik. Gnojówka przyspieszy kompostowanie. A jeśli obornik będziesz brać z samego dna pryzmy, to będzie to już obornik w miarę przekompostowany

Z obornika nie robisz żadnych gnojówek. Mieszasz go z ziemią bezpośrednio na rabatach. Twoja ziemia dostanie zastrzyk próchnicy.

A jeśli trafi ci się obornik świeży, to polecam zmieszać go ze sporą ilością kory. Lać gnojówki, przerzucać widłami co tydzień i lać gnojówkę znowu. Przerzucanie i gnojówka przyspieszy kompostowania. A gdyby ci się zechciało przerzucać codziennie to w miesiąc będziesz mieć użyteczny obornik.
Proste?
Proste...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Izabela36 14:24, 05 lut 2018

Dołączył: 29 gru 2015
Posty: 403
O matulu kochana Toszko jakie to to będzie proste i przemiłe zajecie wczesnowiosenne
Radosnie bede rwała pokrzywe...no oplułam chyba ze śmiechu monitor....Jasne że radosnie i to bez żadnych grymasów na twarzy.
Rozumiem, ze pryzmy nie przykrywam zadną folią w tym wypadku? - skoro bede tak ja zamaszyscie mieszac, moze nawet codzień....nooo chyba, ze zaplnujemy z Toszką rewolucje w tym ogrodzie - i mam tu na mysli nowe nasadzenia i wykorzystanie tego co mam. Bo wiadomym jest że od wszelkich dobroci zaczynam.
Jeżel zmieszam obornik swieży z nieprzekompostowaną kora bedzie dobrze?
I czy majac kilka worków kory w schowku, która lezy tam z rok napewno moge pomyśleć, ze jest to już kora przekompostowana?
____________________
Ogród Izabeli...czyli lepszego czas zacząć
Toszka 16:15, 05 lut 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Obornika nigdy nie nakrywamy, bo jest ryzyko samozapłonu. Deszcz i śnieg gwarantują wilgoć (latem, w upały trzeba zwilżać). Do kompostowania czegokolwiek potrzebna jest wilgoć i ciepła temperatura (i azot też, np gnojówki z pokrzywy lub mocznik w roztworze 5%). Obornik wytwarza temperaturę sam. Kora, jesli w schowku, to sucha i przez to nie kompostuje się Ups, strata czasu - nauka na przyszłość.
Tak, obornik możesz zmieszać ze świeżą kora. Na to lać gnojówki, które bogate są w azot (dlatego pokrzywę zapodałam w recepturze) i w pożyteczne mikroorganizmy (Emy). Przerzucając wprowadzasz powietrze i jednoczesnie rozbijasz/rozdrabniasz materię. Wszystko ładnie się kompostuje. Potem (nie musisz przesiewać) używasz "złota" do przekopania i w dołki do sadzenia.

Nadwyżki obornika możesz wrzucić do kompostu. Tu bez kory, bo przesiewanie będzie stresujące

Na kompost zbieraj liście, zielsko, rozdrobnione patyczki, ścinki z tui etc. Nic się nie zmarnuje, a wzbogaci glebę.

I jeszcze - dobrze przekompostowany obornik + drobna przekompostowana kora jest doskonałym materiałem na wiosenne obsypanie trawnika np. po aeracji. Tylko jeden warunek - ta mieszanka MUSI być przekompostowana niemal na puch (do złudzenia wyglądem przypominający torf lub kupne torfowe podłoże)

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Izabela36 17:24, 05 lut 2018

Dołączył: 29 gru 2015
Posty: 403
Toszka Ty to tak fajnie wszystko wytłumaczysz, tylko iść dołki kopać. A tu zonk - śniegiem zapodało.
Pokrzywy pewnie gdzies znajde, ale w schowku mam mocznik hihihih.
No tak z kora dałam doopy, ale może szybciutko polece wysypie na koopke te worki i też bede polewac mocznikiem lub pokrzywka? W sumie to obornik razem z kora zmieszam i poleje
Złoto na trawnik no zdecydowanie bym chciała, ale to nie w tym roku - nie urobie tyle tego złota. Musi mi starczyć do roslin.
Zamierzam kupić, siarkę granulowana, hemoglobinę suchą, mączkę bazaltowa - to szczeponka do kwasolubów ( no wiadomo, że do tego igliwie, liście dębowe, kompost, przekompostowana kore oraz obornik oraz ściółki z lasu u mnie sosnowego.) Ooo i fusy od kawy na deser pod rh.
____________________
Ogród Izabeli...czyli lepszego czas zacząć
Toszka 17:31, 05 lut 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Plan na kwaśną jest rewelka. Tylko pamiętaj, by nie zaprzepaścić ściółki podlewaniem ze studni, bo tam zazwyczaj zasada (woda o wysokim ph). Tak było u Izy-Ursy, A potem było ratowanie rodków i, o ironio, zakwaszanie leśnej gleby...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Izabela36 17:44, 05 lut 2018

Dołączył: 29 gru 2015
Posty: 403
o o o a ja mam własne ujęcie wody. Czyli co?
____________________
Ogród Izabeli...czyli lepszego czas zacząć
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies