Tam z tej rabaty zostanie wszystko usunięte, tylko świerk zostanie. I może klon palmowy. Tak jest tam Murek, rabata jako całość... No właśnie a tutaj na tej wyższej rabacie między sosna i dałam trawę różowa. Dobrze, czy nie,?
Tylko zwróć uwagę, że tutaj jest tylko kontrast form. Jeśli pójdziesz w tym kierunku, to nie tylko musisz zrezygnować z tych kontrastów kolorystycznych, które wkleiłaś wcześniej, ale w ogóle ograniczyć ilość kwitnących bylin.
Czy w swojej bogatej kolekcji roślin masz jakieś zimozielone, które można wykorzystać na poduchy/kule przed tego świerka?
Za tym świerkiem mam posadzone hortki pinky winky, jeżeli mam ograniczyć ilość kwitnących to muszę je przenieść. Może na tą rabatem wyżej na murku i dam między sosny te hortki zamiast trawy rozowej. Tylko jak że słońcem wówczas? I zostaje puste miejsce za glazem.
Może będzie lepsze miejsce na ten murek, ale tam gdzie teraz jest tworzy dość kontrastową linię dzielącą rabatę na pół. Niczemu to nie słuzy i nie ma racjonalnego uzasadnienia, a wizualnie kroi całość. Ta rabata frontowa musi być pomyslana całościowo z cyplem idącym koło= w stronę domu.
Na razie porzuć zapędy zakupowe. Trzeba dobrze (w tym siedliskowo) zagospodarować to co masz. Ten dereń (jeśli się uprzesz) będzie biżuterią. Siedliskowo pasującą do rodków, azalii i większości traw.
Pamietaj, ze my twojego ogrodu nie znamy. Zdjęcia zazwyczaj bardzo przekłamują perspektywę i zmieniają proporcje. Dla mnie trawnik w ogrodzie to narzędzie do otwierania/powiększania (optycznie) przestrzeni. Jeśli rabata jest blisko domu to puszczenie tam trawnika nada swobody i (optycznie) powiększy przestrzeń. Jesli tam jest spora odległość to mozna zrobić od razu rabatę. Kolejna sprawa przy tworzeniu fragmentów/pasów, placów trawnika, to łatwość i wygoda koszenia. Jesli to ma oznaczać katarkę i ekwilibrystykę, to zawsze wszystkim powtarzam "a po co ci to?".
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)