O, widzę, że Cię zmobilizowałam i pokazałaś pięknie ośnieżony ogród ☺ Gdy oglądałam Twoje zdjęcia, pamięć podpowiedziala widok innego zimowego ogrodu - babcinego. Chciało by się czasem wrócić, oszukać czas ... Ściskam serdecznie ☺
Tak ,kiedyś to były zimy.Pamiętam jak budowaliśmy iglo z takich zbitych śniegowych tafli,które oddzielaliśmy jakąś łopatką z pola zasypanego równo zmarzniętym śniegiem.
A dziś jakaś kolorowa zima .
Aniu----tyle radości mi sprawiłyście ---dziękuję ,opis mego zdziwienia u mnie .zdrowych i wesołych Swiąt całej Rodzinie życzę wrócę pooglądać co u Ciebie w ogrodzie po świętach .Dziękuję i pozdeawiam ;d