Ciasta to ja akurat wolę piec niż coś gotowaćale jak jest czas i natchnienie ,a z tym ostatnio jakoś krucho.Wczoraj piekłam pierniczki,dzisiaj miałam lukrować,ale siedzę na Ogrodowisku i jakoś mi się nie chce.Może jak upiekę więcej,to za jednym zamachem udekoruję wszystkie.
A u mnie właśnie z pieczeniem ciast jest najgorzej
Moje wypieki to szarlotka - jabłka między sucharami, murzynek - most, biszkopt - karpatka i.t.d
A w ogóle nie przepadam za słodkim i pewnie ciasta o tym wiedzą, że nie mam motywacji, żeby piec
Posadziłam na początku listopada cebulę amyrylisa, a właściwie hippeastrum.Ale nie wiem czy zdąży zakwitnąć przed świętami,na razie ma same liście.Doczytałam że lubi rosnąć ciasno ,czyli może posadziłam go w za dużej doniczce i idzie w korzenie i liście?.Chyba przesadzę
Cieszę się tymi nasionkami traw.Halinka jest wspaniałą kobitką.
Ja się cieszę ,że jeszcze się spotkamy i pogadamy.Już mężowi przeczytałam głośno twój wpis.
_ - Nie mam nic przeciwko temu_ tak mi odpowiedział.Także się zmówimy.
Trawki spokojnie leża.
Ciasta i ja lubię piec.Ale przyznam,ze ostatnio to bardzo rzadko robiłam.
To może na to spotkanie nasze tym razem ja upiekę.
Ech,,u ciebie już nastrojowo,ładnie.U mnie jeszcze nie