Jolu jak zapewne czytałaś, grafik na ten dzień miałyśmy napięty,wiec i tak nie dałybyśmy rady nigdzie więcej wstąpić... Ale my jeszcze wybierzemy się w tamte strony... i wprosimy się do Ciebie Złapałyśmy bakcyla...i wiosną zaczniemy planować sezon jak nasze podkrakowskie Muszkieterki

A do rękodzieła to już długo tęskniłam,ale ciągle czasu brak i coś ważniejszego do zrobienia ale w końcu udało się coś zrobić.Ale kilka planów też czeka kolejny sezon.

Wieczorową porą w ogrodzie:

Ogród w świetle zachodzącego słońca zrobił się fajnie tajemniczy, super to wychwyciłaś
Nabieram coraz większej ochoty na robótki z hypertufy, znalazłam nawet informację, że może to być każdy cement.
Podoba mi się donica

Aniu, wszystkie zdjęcia piękne, nastrojowe,z nutką jesiennej melancholii...

Ładne te drobiazgi...ogród wygląda fenomenalnie w tym słońcu, ten weekend też zaliczam do udanych. Jedną z rabat udało mi się przywrócić do wyglądu, a do życia przewrócę ją wiosną, najgorsze zrobiłam

Pięknie ogród wygląda na fotkach wieczorowych. Bardzo romantycznie

Ogród i wieczorowa porą bardzo ładnie się prezentuje.
To jednak ta chryzantemka poszła dalej do ogrodu.
Wianek śliczny.

Piękny ogród wieczorową pora. Zachwycam się dodatkami u ciebie, wianki, rzeźby, stoliczki to wszystko jest genialnie dobrane do nasadzeń, tworzy taką spójną całość. Z przyjemnością się ogląda i wraca do zdjęć