Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Za drzwiami do ogrodu...

Pokaż wątki Pokaż posty

Za drzwiami do ogrodu...

gogo 02:55, 02 lis 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Aniu, piękna jesień u Ciebie, zachwycam się
Odnośnie dziur w trawniku: zdziwiłam się, bo u mnie jeży mnóstwo, a trawnik cały.
O jeżach wiem z obserwacji na własnym podwórku i nie upieram się, że to nie one są sprawcami zniszczeń.
Na logikę, mają za małe pazurki /kopią tylko przednimi/ i nie chodzą stadami.
Wstawiam zdjęcie, jakie je mają, potem usunę.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
ElzbietaFranka 09:40, 02 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13748
anpi napisał(a)

Na działce z warzywniakiem podobnie:


Trochę mi zajęło układanie darni na miejsce






Aniu witam

Miałaś wyjątkowe szczęście z tymi ptakami. U mnie też wyjadają szczególnie po koszeniu. Ale te ptaki to jakieś giganty musiały byc, szpak takich dziur nie robi. Jeż raczej po wierzchu.
Widać że mokro i łatwo było im wydziobac inna sprawa, że pędraki korzenie podgryzają to łatwo im było wyciagac. Darń nie była gleboka. Mogłaś sprawdzić jakie są korzonki w tej wykopanej darni.
Zainteresowała mnie ta folia czarna gdzie to widziałaś. U mnie w jednym miejscu przy świerkach widze że się panoszą może bym rozłożyła taka folie.

Gigi ładne można też posadzić do donicy i na zimę do domu.
Jaki urodzaj papryczkowy i nie tylko. Nowy ogródek bardzo ładny.

Pozdrawiam i zdrowia zycze
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
anpi 15:24, 02 lis 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8018
vita napisał(a)
Ta figa o której wspomniałam rośnie w gruncie, w szczególnej szkółce, dlatego tam minie zafrapowała.
Też miałam przez parę lat wielką ochotę na eksperyment, ale tyle miałam niepowodzeń w uprawie innych wrażliwych roślin, że zrezygnowałam. Tobie może się udać, czego Ci życzę

Chciałabym by moje figi zaowocowały, ale mają u nas krótki okres wegetacyjny. Może eM wymyśli tej jednej jakiś narożny murek zamykany szybami, taką niby szklarenkę- w końcu to jego figi
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anpi 15:27, 02 lis 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8018
Ewa777 napisał(a)


Tu papryczki wyglądają jak dzwoneczki

Mają ciekawy kształt Mi też się tak kojarzą.
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anpi 15:34, 02 lis 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8018
basia3012 napisał(a)
Dzięki Aniu. przeczytałam to co mi poleciłaś. To wszystko jest bardzo ciekawe, dużo człowiek się dowiaduje. Oprócz tego, że poczytałam o opuchlakach to jeszcze o kompoście i co można na niego składać. Nauka i jeszcze raz nauka. Bardzo, bardzo dziękuję.

Proszę bardzo! Ja lubię pogłębiać wiedzę ogrodniczą.Też wiele rzeczy dopiero odkrywam
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anpi 16:35, 02 lis 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8018
andzia458 napisał(a)
Jakie cudaki te Twoje papryki.
Smakują tak dobrze jak wyglądają?

Smakują bardzo "mocno"!!!
Małymi papryczkami zajadają się: mąż i zięć. Reszta woli te większe
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anpi 19:10, 02 lis 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8018
anabuko1 napisał(a)

Twój ogród jak zawsze bardzo urokliwy, przepiękny
Widzę, że i u ciebie papryczki obrodziły. Fajnie.
Lilie pięknie.
Wielką nam niespodziankę zrobiły kwitnąć w październiku , prawda ?
Pozdrawia Anuś serdecznie

Aniu papryczki z nasionek od Ciebie dały dobry plon, nie do przejedzenia, tym bardziej ,że smakoszy na ostre nie ma u nas zbyt wielu. Rozdajemy w koło, ale rozdawałam też siewki wiosną, więc wszystkim obrodziły
Trzy gatunki lilii mam jeszcze w pąkach, chyba je zetnę do bukietu, bo nie wiem czy zdążą zakwitnąć na dworze, już coraz chłodniej.
W sobotę sporo drzew już w większości zgubiło liście, więc pograbiłam. A tam gdzie lecą też dębowe, syn zebrał kosiarką, przy okazji koszenia trawy na działce z warzywniakiem.
Zdjęcia mam jeszcze z przed weekendu więc trochę koloru jest więcej



Platan
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anpi 19:22, 02 lis 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8018
nicol21 napisał(a)
Piękne kolory jesieni, a jeszcze takie cudne słonce tak pięknie je podkreśla.
Zbiory też niczego sobie.

Trawy robią dobrą robotę, bo drzew liściastych u mnie niewiele. A trzmieliną która miała być gwiazdą koloru nadal mocno zielona
Papryczek sporo, a część warzyw jeszcze w ogrodzie
Próbuję łapać te promienie słońca, ale dziś nie pokazało się wcale
Z piątku:

____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anpi 19:57, 02 lis 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8018
gogo napisał(a)
Aniu, piękna jesień u Ciebie, zachwycam się
Odnośnie dziur w trawniku: zdziwiłam się, bo u mnie jeży mnóstwo, a trawnik cały.
O jeżach wiem z obserwacji na własnym podwórku i nie upieram się, że to nie one są sprawcami zniszczeń.
Na logikę, mają za małe pazurki /kopią tylko przednimi/ i nie chodzą stadami.
Wstawiam zdjęcie, jakie je mają, potem usunę.

W czasie gdy widywałam u siebie jeża nigdy takich zrytych miejsc nie miałam, więc w ogóle nie podejrzewałam, że to mogłaby być sprawka jeża. Teraz od dłuższego czasu( ponad rok) nie widać jeżyka.
Myślę, że to możę wrony albo gawrony? A tu wyczytałam, że może kuny?
Zdjęcie jeżyka może zostać.
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anpi 20:14, 02 lis 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8018
ElzbietaFranka napisał(a)






Aniu witam

Miałaś wyjątkowe szczęście z tymi ptakami. U mnie też wyjadają szczególnie po koszeniu. Ale te ptaki to jakieś giganty musiały byc, szpak takich dziur nie robi. Jeż raczej po wierzchu.
Widać że mokro i łatwo było im wydziobac inna sprawa, że pędraki korzenie podgryzają to łatwo im było wyciagac. Darń nie była gleboka. Mogłaś sprawdzić jakie są korzonki w tej wykopanej darni.
Zainteresowała mnie ta folia czarna gdzie to widziałaś. U mnie w jednym miejscu przy świerkach widze że się panoszą może bym rozłożyła taka folie.

Gigi ładne można też posadzić do donicy i na zimę do domu.
Jaki urodzaj papryczkowy i nie tylko. Nowy ogródek bardzo ładny.

Pozdrawiam i zdrowia zycze

Elu, mimo tych wykopalisk, cięszę się, że pędraków ubyło. Sprawcy rycia nie przyłapani, dalej buszują w pseudo trawniku ale na tej działce z warzywniakiem i w wykoszonym ugorze. Na spółkę z kretem...


Z donicą z figą nie chciało mi się już wędrować. Piownicę nam za mało doświetloną, a w domu nie za bardzo mam na nią miejsce i mi się nie "komponuje z wnętrzem"
A o którym mówisz Elu "Nowy ogródek"?
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies