Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Za drzwiami do ogrodu...

Pokaż wątki Pokaż posty

Za drzwiami do ogrodu...

Agania 22:45, 18 lut 2021


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
Z tym odśnieżaczem to jakieś heca dobrze, że byłaś w domu, u nas nie można się doprosić o interwencję
w tym temacie, w tej chwili dosłownie mamy pod domem lodowisko.
Jutro do pracy nie wyjadę zbyt duże ryzyko, auta w rowach po dzisiejszej aurze.
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
anpi 23:31, 19 lut 2021


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8105
gosika67 napisał(a)
Aniu zima dopisała w tym roku. U mnie też ciemiernik ma pąki.Teraz przykryty śniegiem. Piękne fotki.

U mnie jeszcze dużo śniegu, ale ciemiernik akurat nie cały przykryty
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anpi 23:35, 19 lut 2021


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8105
Rumianka napisał(a)
Wszędzie piszą dziewczyny o ciemiernikach, a ja do swoich nie mogę zajrzeć, bo tyyyle śniegu mamy...kiedy to stopnieje...

U mnie jeszcze nocą było -18, a w dzień 0st., wieczorem znów dopadało śniegu, ale na razie temp nie spada poniżej 0st. Mam nadzieję ,że może od jutra coś będzie topniało...
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
Agatorek 23:45, 19 lut 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13039
anpi napisał(a)

Macham i ja
Mam tylko nadzieję, że już łopatami do śniegu, nie będziemy machały...
A dziś miałam nadgorliwe odśnieżanie przez "obcych"
I to kolejne...Na pierwsze nie zdążyłam zareagować, poza tym myślałam, że to jednorazowe, przypadkowe
A dziś do mnie na posesję kolejny raz wjechał rano miejski- większy na dodatek!, ciężki sprzęt do odśniężania. Nie wiem po co, bo cały wjazd miałam odśnieżony własną odśnieżąrką! Ale wjechał spychacz!!!!.... nie widząc dokąd jest kostka, trawnik, rabata ( bo przecież biało)-sunął prosto jak leci...na szerokość swojego sprzętu. Już myślałam, że mi zgarnie całą rabatę z różami, i zbierze trawnik wraz ze zraszaczami ...wyleciałam w szlafroku ratować sytuację...!!! "Pan spychaczowy" tłumaczył się ,że mają nakaz odśnieżać uliczki dojazdowe i myślał, że ta uliczka leci dalej. A bramę wjazdową mam teraz akurat cały dzień otwartą, bo mam suwaną, na pilota i trochę się blokuje przez ten śnieg, a jestem w domu więc nie ma konieczności zamykać. Więc pan sobie wjechał, aż do kolejnej mojej bramy (białej). Dobrze, że ta była zamknięta bo by mi pole poodśnieżał


A wiesz, jak łatwo się pomylić?
Ja kiedyś, jeszcze za czasów szkolno-studenckich, jechałam ze znajomymi gdzieś, już nie pamietam gdzie i po co.
Podczas jazdy zjechaliśmy z drogi (asfaltu) i jechaliśmy dalej po jakimś polu albo łące. Było tyle nieogarniętego śniegu (i widocznie dość płaskie pobocze i dalej teren), że nie było widać, gdzie jest droga, a gdzie już nie . Zorientowaliśmy się po kilku (nastu) metrach, że coś jest nie tak. Na szczęście się nie zakopaliśmy
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
anpi 23:58, 19 lut 2021


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8105
Napia napisał(a)
Śnieg skrzący się w słońcu to piękny widok... też dzisiaj na spacerze zachwycałam się takimi widokami ale myślę już o wiosnie

Ja tam śniegu nie będę żałować jak stopnieje
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anpi 00:15, 20 lut 2021


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8105
Ewa777 napisał(a)


Takich chruścików to jeszcze nigdy nie widziałam Dekoracje prześliczne

Ja wolę takie zwykłe faworki, są mniej tłuste, ale bardziej pracochłonne
Te gwiazdeczki za to ładnie wyglądają
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anpi 00:18, 20 lut 2021


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8105
dominka napisał(a)


Pięknie udekorowane okno.
Miałam kiedyś taki wzorek do ciast i poszedł do kosza przy przeprowadzce.
Macza się w cieście i smaży na oleju.
Pozdrawiam,

Ale przypadkowo wyrzuciłaś, czy celowo?
Na oknie już wolałabym wiosenne dekoracje, ale zgodnie z aura za oknem jaszcze ta stoją
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anpi 00:21, 20 lut 2021


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8105
sylwia_slomczewska napisał(a)

Bałwanek się zmęczył i chciał się położyć

Pewnie tak, w każdym razie wzbudził duże zainteresowanie swoją postawą
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anpi 00:25, 20 lut 2021


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8105
MiluniaB napisał(a)

Hej Ale piękne ujęcie U Ciebie tak wszystko dopracowane.

Widzę, że i bałwan nadal cytowany Zostało go jeszcze trochę?

Po bałwanie została papryczka i nasienniki jeżówek, przysypane śniegiem, więc nawet ich nie widać
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anpi 00:34, 20 lut 2021


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8105
April napisał(a)
Takich chruścików (w Warszawie mówimy na nie faworki) Jeszcze nie widziałam. Fajny pomysł. Też wychodzą takie kruche?
Chyba ze 20 lat już nie smażyłam... lenistwo

Zdjęcia wspominkowe przy tej aurze jak najbardziej pożądane

Te chruściki są bardzo kruche. Są robione tak, że specjalną rozgrzaną foremkę na drucie macza się cieście podobnym do naleśnikowego i smaży się na głębokim oleju. Mimo dodania octu czy spiryt. do ciasta, chłoną sporo tłuszczu. Nie da się ich dużo zjeść, prawdę mówiąc wolę tradycyjne faworki, ale z nimi więcej roboty. A ja ostatnio nie czasowa
Z tego też powodu wspominkowych zdjęć nie wstawiam. Po za tym wydaje mi się, że już na bieżąco wszystkie zdjęcia wstawiłam, ale też nie pamiętam których nie wstawiłam i nie wiem, czy chcecie oglądać te same zdjęcia?
Ale według życzenia coś tam wstawię
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies