Podczytuję cały czas i trzymam kciuki za budowę. Życzę Ci żebyś na wiosnę miała "młyn" na działce. Oczywiście chodzi mi o same pozytywne zmiany tzn, aby dom rósł w oczach.

Pozdrawiam

Pozdrawiam Noworocznie
A ja swoją jedną papryczkę wykopałam jesienią i trzymam na parapecie w kuchni.
Doświetlam ją taką specjalną lampą do roślin (prezent od eMa), pokazują się już kwiatki i małe owoce

Hej, Karola, melduję, że tajlandzka dynia była przeprzepyszna! Nie mam pewności, czy nasionka z niej są wystarczająco dojrzałe, ale wysuszyłam i będę wysiewać.
Też już niedługo wezmę się za wysiewanie papryczki i bakłażanów. Już się nie mogę doczekać tej adrenalinki wysiewowej.

Veva, dziękuję

Renatko super! Rewelacja Ja wykopałam 2 słodkie papryki i myślę że nic z nich nie bedzie. Owoce zebrałam, one w międzyczasie zrzuciły liście. Jedna jest zielona/kikut i może przetrwa?? Druga schnie więc chyba ją wywalę. Czytałam że nieźle zimują ostre papryki. Słodkie, jak widac, średnio albo wcale. A może za blisko gzrejnika i zbyt duże różnice temperatur między dniem a nocą... nie wiem...
Super prezent, nawet nie wiedziałam że takie lampy do domowego użytku są dostępne

Gosia, cieszę się bardzo! Ja ze swojej zupę gotowałam, niezła wyszła Nasiona wysuszyłam, więc jakby co będę miała Przejeżdżałam przez Twoją miejscowość wczoraj w drodze na narty

Moje nasiona bakłażanów i papryki w gruncie, przy grzejniku, zobaczymy kiedy wschody. Byle do wiosny!

Kurczę już nie mogę się doczekać, głównie to mnie trzyma przy życiu

No proszę, szkoda, że wszystko pod śniegiem, bo byśmy już coś ukopały, co nie? haha.
Ciebie to nikt nie pobije we wczesnym wysiewaniu.

Nic mi nie wiadomo żeby paprykę słodką dało sie przechować do wiosny

sylwia_slomczewska napisał(a)

Nic mi nie wiadomo żeby paprykę słodką dało sie przechować do wiosny

Wstawiłam zdjęcia u siebie.
Na początku po wykopaniu stała na balkonie, też gubiła listki, więdła a teraz mam ją w kuchni, doświetlam i puszcza nowe

Gosia, dary od Ciebie ładnie się przyjęły, część w gruncie, cześć w doniczkach zimuje okryta za domem Jak będę miała gdzie sadzić to pewnie całą rabatę zrobię z roślinek od Ciebie

Bakłażany miałaś super i Ci pozazdrściłam i wysiałam pierwszy raz w życiu

Sylwia, pewnie się da, tylko trzeba umieć. Ja najwyraźniej nie bardzo

Renia, dzięki, pędzę obejrzeć

buziole!

Karola i Ty siejesz już, ja też posiałam paprykę bo ta długo wschodzi...
Oby wschodziło nam ładnie.
Buzial

Carola, widzę, że już działasz doniczkowo! Czyli norma!!!
Jak tam, śnieg masz? U nas wszystko wczoraj spłynęło razem z deszczem.
Buziaki przesyłam