Tess
21:22, 09 kwi 2018

Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Poczytałam o rozbudzonych nadziejach i pazernym właścicielu nieruchomości. Współczuję tej huśtawki nastrojów i rozczarowania. Ale - taka moja dewiza życiowa - nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Dobrze będzie.
Tylko na litość boską, nie sadź cisów na nieogrodzonej i niezamieszkałej posesji. Pieniądze wyrzucone w błoto. Bo jesli sarny nie zjedzą, to ktoś podwędzi.
Tylko na litość boską, nie sadź cisów na nieogrodzonej i niezamieszkałej posesji. Pieniądze wyrzucone w błoto. Bo jesli sarny nie zjedzą, to ktoś podwędzi.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.