Palibin rośnie tam z 10 lat. To są dwa krzaczki zrośnięte. Ale jeden łamie śnieg spadajacy z dachu i jest nieduży.
Ma tak 1,5 m wysokości i z 1,5 moze 2 m szerokości.
Pod brzozami są tawuła von Houtta i miks krzewów typu bzy, kaliny. Dołem rośnie samo zło czyli barwinek pospolity z dodatkiem jeszcze gorszego zła czyli wlazł tam z pola trzcinnik piaskowy. Jakoś nie mam zbliżen z tej rabaty. Ona mało ładna jest. Po prostu rośnie to sobie samo jak chce.