Mam sporo zdjęć ale jakość nieodpowiednia. Poza tym robiłem sporo portretów roślin które mi się podobały. Szerszych kadrów mało bo ja Wojsławice znam i nie robiłem pamiątek. Następnym razem ( chyba w lipcu bo być może następna podróż do wrocławskiego botanika na ucztę kosaćcową lub później, piwoniową) zrobię więcej pejzaży. Obiecuję
Trzymam za słowoMiło zobaczyć znów ogród na którym wzorowałam nasz nie będąc jeszcze w Wojsławicach ani razu: Teraz bym pewnie parę rzeczy inaczej zrobiła po tym jak zobaczyłam w realu
Cudowna kolekcja rododendronów. Przyjemnie je się ogląda i podziwia. A co dopiero na żywo, ach
Wacław fajna wycieczka i super fotki z wyprawy