U mnie Wacku było dokładnie tak samo. Nawet przy sadzeniu trochę cebul zniszczyłam. Szczególnie czosnki ozdobne wchodziły mi pod szpadel.
Wiesz Wacku, ja sadziłam 2-3 lata temu cebule tulipanów do donic 30 grudnia.
I było wszystko dobrze.
A z tą piwonią to ja bym ją posadziła w żyzną ziemię do donicy. Tak jakby była sadzona do gruntu. Nie wiem czy to dobrze. Może w piasek lepiej. Sama nie wiem. Do gruntu to faktycznie nie za dobry termin.
A może, gdy temperatura na to pozwoli, to posadzić na stałe miejsce do gruntu i nakryć grubą warstwą liści, kory i czegoś jeszcze.
Zdrówka Wacku życzę.[/quote

Jeśli tylko ziemia rozmarznie wszystko posadzę w docelowe miejsce.
Piwonie rzeczywiście, przysypię kompostem dla ochrony przed mrozem.
Wzajemnie - zdrowia życzę i dobrego nastroju

Już krzyknąłem u ciebie. 200 szt. Bedzie co podziwiać wiosną. U mnie po południu też poprószyło

Wacku, te 200 szt to 25 opakowań po 8 szt, czyli nie jakieś ogromne ilości
Kupiłam co było, więc będzie kolorowo Posadziłam je wszystkie pomiędzy rozplenicami wokół oczka, a teraz myślę, że te rozplenice są tam za wielkie i dobrze byłoby je stamtąd zabrać.
Takie tam dylematy ogrodnika

U cb zawsze miło sie spaceruje witam i macham

Do Świąt nie daleko to kurierzy mają pełne ręce roboty, pewnie stad opóźnienie, że zamówień dużo

Nim rozplenice ruszą cebulowe pokażą urodę.
Jednak, jeśli posadziłaś blisko rozplenic to po przekwitnięciu cebulowych zostaną liście i te liście przyhamują wzrost rozplenic. Tak miałem na okrągłej rabacie dlatego jesienią usuwałem cebule.