Kochani, ogródek zachwycający, ale nie miałam nawet czasu dobrze na niego popatrzeć. Danusi też dzisiaj nie widziałam. Przygotowuję się do wyjazdu, pakuję, ustawiam niewykorzystane roślinki itp. Zajrzałam tylko obejrzeć relację.
Danusiu w Twoim obiektywie wszystko jest jeszcze piękniejsze.
Martwię się tylko, co teraz z podlewaniem? Podlać wszystko mocno przed wyjazdem? Jeśli rzeczywiście będzie 30 stopni bez deszczu to nie za dobrze.
Faktycznie, ogródek optycznie jest większy.
A tak kolorowo, bo przecież ogrody odzwierciedlają upodobania właścicieli. Danusia odciska swoje piętno, inwestor też. W każdym ogrodzie wychodzi inaczej trochę.
Ja lubię kolory i cieszę się, że Danusia je tak pięknie skomponowała.
Ta czerwona żurawka pod lustrem to Root Beer. Bardzo dobrze się sprawdziła przez zimę, pięknie się wybarwia, postanowiłam dać jej całą linię.