Gabrysia jak widzę ma też "swoje" zdjęcia, hehe a nic nie mówiła, dobrze obejrzeć rewolucję z innego punktu widzenia - jako inwestora.
A hosty były po prostu rewelacyjnie zapakowane, nie spodziewałam się, aż nie można ich było wyciągnąć z tego kartona, jakby były zamurowane