I w końcu ja tu dotarłam. Pączątki masz bardzo udane . jedyne co mi przeszkadza to to ze wszystko tak pod plot wcisnięte, Przepraszam ale ja od razu jako projektant patrzę i od razu mi sie jedna rzecz rzuciła w oczy.Masz piekne wyjście na taras, duzo przeszkleń w salonie i aż sie prosi aby układ z salonu zachować w ogrodzie. Przy tak niewielkich rozmiarach powinno to stanowic całość. Zobacz jak by wygladał ogródek gdybyś powtórzyła proste linie z salonu w ogrodzie. Rabaty nie poprowadzone falką ( która nie ma nigdzie odniesienia) a kwardatami i prostokątami.
Pozdrawiam serdecznie
kasia

Dziękuję za uwagi.

Ewo, pokażę jak jakieś zrobię w listopadzie. Pewnie w weekend, bo w tygodniu ciemno jest jak wracam. Ale niewiele się zmieniło. Hortensje brązowe i tyle. Żurawki dają kolor tak samo.

Kasiu słuszne uwagi. Danusia też wspomniała, że proste linie by jej tu pasowały.
Wyszły fale, bo tak zaproponowała Pani sadząca, wydawało mi się, że jest OK, dopiero na żywo jest za wąsko. A fale są w dalszej części domu. Balustrada się wije.
Lubię takie zmiękczone linie. Jednak ogródek ciekawiej by wyglądał bardziej kanciasty.

Też jestem za poszerzaniem rabat. Na pewno tak będzie. Jedyny warunek - nic nie może być na środku, nic wysokiego, bo nie chcę więcej cienia. Nie chcę żeby coś dawało dużo dłuższy cień niż płot i żeby rzucało cień w tę stonę co dom, bo pod metalowym płotem jest słońce najdłużej i ma tak zostać.

Mam plany, pomysły, wizje - zobaczymy co uda się zrealizować.

Koniecznie trzeba zmienić nawierzchnię tarasu - denerwują mnie te kostropate płyty.
Co położyć?

Greglis (Kasiu)- zajrzyj proszę do mnie, może mi coś doradzisz - lubię tak prosto z mostu

Gabrysiu - moje podesty z bangkirai na taras

A odnośnie ogrodu. Też jestem za poszerzeniem i "wyprostowaniem" kancików
Poza tym - był kiedyś taki program na TVN Style, gdzie młody Anglik projektował głównie przydomowe mikroskopijne ogródki. Jedyne co mi się u Ciebie nasunęło, to jakaś "tajemnica" - a konkretnie jej brak. Ten gość w takich właśnie małych ogródkach wprowadzał gdzieś w połowie długości, z boku ogródka nasadzenia, które przesłaniały widok na dalszy plan ogrodu. I tam włąśnie za tą przesłoną robił źródełko, czy miejsce do posiedzenia. Może fajnie byłoby tak zrobić, żeby nie cały ogródek był widoczny z okien?

pozdrówka
k.

Gabik rewelacyjnie ogród wygląda z tymi żurawkami Faktycznie poszerzyć musisz rabaty bo sie nie pomieścisz z roślinami Jak dla mnie nie rób kanciastych rabat zupełnie w Twoim ogrodzie mi one nie pasują fale fajnie optycznie wydłużają ogródek powodując optyczne złudzenie że jest większy.
Karolino bierz pod uwagę, że Gabi mieszka w szeregówce i jak by miała miejsce do posiedzenia jak piszesz to by była na widoku sąsiadów

GabiK napisał(a)

Jeszcze raz Southern Comfort - jest gwiazdą:

a czy moja też kiedyś będzie taka?jakaś taka pokraczna ta moja



i w ziemiczeka na podział wiosną o ile będzie co dzielić





Gdzie ją masz posadzoną, w słonku?

GabiK napisał(a)

/p/7/76977/original.jpg[/img]


- widok na lewą ścianę - jeszcze bez mebli, wiosną




- i na prawą stronę - za oknem jeszcze goła trawa, czasy przedogrodowe

Boziu, jak ja kocham takie wielkie okna!!!czemuż nie mam ich u siebie??????????????????????nie wiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Karolinko, Twoje podesty kuszące, ale w garażu nie ma miejsca, a na strych chyba by się nam nie chciało nosić. Pamiętaj, że ten taras ma 40 metrów, to trochę roboty by było.

O tym Angliku to chyba Hania gdzieś na początku pisała - proponując całkowite "zarośnięcie" ogródka, a przynajmniej pozbycie się trawnika.

Pomysł mi się podoba, ale jak napisałam wyżej, na środku nie może być nic, co będzie zacieniać. Cień idzie od domu, w najdłuższe dni o 15 jest w połowie ogródka, a o 17 musimy się pożegnać ze słońcem. Za nic nie chcę zmniejszać tego słonecznego kawałka.
Po co mi miejsce do siedzenia w cieniu? Do tego mam taras od 12. Chcę miejsce do siedzenia w słońcu - będzie ławeczka pod płotem.

Wysoko może być przy lewej ścianie, tam gdzie wiśnia - niech rzuca cień na płot i do sąsiadów. Oni mają duży teren, mój cień im nie zaszkodzi.

A mnie się nawet podoba widok na cały ogródek.
Tylko ten widok na kapustę trzeba czymś zasłonić.

Bogda, nie wiem, czemu nie masz takich okien, w końcu sama budowałaś swój dom.
Ja mam to co dali - teraz wszędzie takie okna robią. Modne są. Ja połowę i tak zastawiłam meblami. Za mała przestrzeń, żeby móc je podziwiać odkryte.

Przemku, co osoba to opinia. Mnie przeszkadza ta lewa strona, tam bym złagodziła i wydłużyła.
Cały ogród mam na widoku sąsiadów, a siedzieć gdzieś trzeba.
Na szczęście jak jest ładnie, to nikt nie siedzi na górze i się nie przygląda, tylko jest poza domem albo w ogródku, a przez płoty nic nie widać.

Suthern Comfort jest posadzona w półcieniu. Z samego rana jest cień od strony iglaków i latem tak od 16-17 jest cień od domu. Jakieś 5 godzin słońca ma dziennie, to nie wiem, co to jest. Półcień?
Całkiem ładna była posadzona, ale sporo urosła.
Tak jak Twoja wyglądała Georgia Peach - trochę się jej poprawiło.

Nawozisz je czymś?czy tylko w nóżkach mają dobrą ziemię?