To jest projekt miłośników roślin

Siłą rzeczy musi być podobny, wszak to Gardenarium i źródełka, ekraniki i zawijaski muszą być
Jednak zapewniam, że sporo je różni.

Widać - choćby kolorystyka roślin

Limko byłam tu

Najserdeczniejsze życzenia:
cudownych świąt Bożego Narodzenia,
rodzinnego ciepła i wielkiej radości,
pod żywą choinką dużo prezentów,
a w Waszych pięknych sercach
wiele sentymentów
oraz
wszystkiego co najlepsze
w Nowym Roku

życzy Marta

Dziękuję za życzenia, dawno nie zaglądałam do tego wątku...

Dzisiaj mój synek złamał miłorząb w miejscu szczepienia. Z pomocą koleżanki przycięłyśmy na skos "pieniek" i gałazkę obciętą z tej złamanej formujacej się niby kulki, owinęłyśmy taśmą, zasmarowałyśmy maścią. Czy to ma szansę się zrosnąć?

Mam nadzieję, że się powiedzie...

Sebek napisał(a)

Mam nadzieję, że się powiedzie...

Miłorząb odbił w miejscu szczepienia, kikutek zdemontowałam, bo nie widziałam jednak szansy na powodzenie szczepienia. Mam nadzieję, że się odbuduje.
Stratę mam chyba w cisie na pniu, wygląda jak u Anny art, lekko zbrązowiał i ciągle brak przyrostów, chociaż pączki te usśpione ostatnio jeszcze w środku były zielone. Na razie sobie siedzi, podlewam i czekam na bieg wydarzeń.

przeszłam jeszcze raz cały wątek i co wątek się urwał w czerwcu ??? o co chodzi ??? co się w ogrodzie ciekawego dzieje .... działasz ? czy odpoczywasz ?

Działam, ja bez ogrodu żyć nie mogę. Ale u mnie nie jest tak szaleńcze tempo jak u Ciebie. Wzdłuż betonowego płotu sąsiada posadziłam wiosną cisy na żywopłot i świerki serbskie. Zagościły u mnie znowu żurawki tym razem bordowe. Ratuję cisa na pniu, bo choruje i ciągle pielę i marzę... W tygodniu u mnie było wielkie cięcie. Ogólnie dbam i się staram naprawić błędy przeszłości A Wy mnie do tego bardzo motywujecie.

Cześć Limka. Pokażesz coś, jakieś zmiany i czy już wiosna u ciebie?

CMOK