Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród w dolinie

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród w dolinie

Toszka 23:22, 12 cze 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Niestrzyzona choina to wielkie drzewo. Tak samo cis. Z czasem zostaje tylko łysy pień na dole. Cis o tyle byłby lepszy bo bardzo głęboko korzeni się. O tyle lepszy, że mozna robić mocne cięcie raz na 2-3 lata. Cięcie pobudza śpiące oczka i dzięki temu roslina się krzewi i zagęszcza.

Boki nasypu mozna "zabudować" żywopłotem tak by nasyp i góra zywopłotu stanowiły jedność. Czyli rośliny/żywopłot posadzony nie na nasypie a u podnóża. Wszystko zalezy od wysokośi nasypu i roslin dobranych na zywopłot.

Gosia podobną sztuczką maskuje podniesioną rabatę. Cisy będa cięte równo z krawędzią trawnika.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Roocika 08:31, 13 cze 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Dzięki Toszko. Z choinami to nie myślałam puścić je tak samopas, to to przecież drzewa są Raczej ciąć raz do roku do zagęszczenia i trzymania w jako takich ryzach, ale żeby były dalej choinkami, coś jak u Anbu- one wyglądają jak panienki w sukienkach- śliczne.
A jak sadzi się cisy co 0,5 metra to trzeba je ciąć kilka razy do roku, czy 1 raz w roku wystarczy na wiosnę? A przy rzeczce to one by dały radę te cisy? Nie byłoby im za mokro w tych korzeniach?

Nie za bardzo widzę na tej mojej działce formy mocno strzyżone tj. kulki stożki itp.

Szczerze to już całkiem nie wiem co sadzić
Idę czytać podany wątek.
Macham
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Roocika 09:23, 13 cze 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Toszka napisał(a)


Boki nasypu mozna "zabudować" żywopłotem tak by nasyp i góra zywopłotu stanowiły jedność. Czyli rośliny/żywopłot posadzony nie na nasypie a u podnóża. Wszystko zalezy od wysokośi nasypu i roslin dobranych na zywopłot.

Gosia podobną sztuczką maskuje podniesioną rabatę. Cisy będa cięte równo z krawędzią trawnika.


To jest dobry pomysł Toszko.

W kwestii osłon i żywopłotów przy rzeczce i na dużej skarpie straciłam całkiem wątek i nie wiem co robić.
W tym roku i tak nie będę sadzić, może jednak powoli inwestować w cisy i choiny i serby, po kawałki, ogrodzenie będzie niskobudżetowe...
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Toszka 10:25, 13 cze 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Roocika napisał(a)
Dzięki Toszko. Z choinami to nie myślałam puścić je tak samopas, to to przecież drzewa są Raczej ciąć raz do roku do zagęszczenia i trzymania w jako takich ryzach, ale żeby były dalej choinkami, coś jak u Anbu- one wyglądają jak panienki w sukienkach- śliczne.
A jak sadzi się cisy co 0,5 metra to trzeba je ciąć kilka razy do roku, czy 1 raz w roku wystarczy na wiosnę? A przy rzeczce to one by dały radę te cisy? Nie byłoby im za mokro w tych korzeniach?

Nie za bardzo widzę na tej mojej działce formy mocno strzyżone tj. kulki stożki itp.

Szczerze to już całkiem nie wiem co sadzić
Idę czytać podany wątek.
Macham

Będę trochę chaotycznie pisać, ale w ramach jednego tematu
Anka_ kupiła maluchy cisy i serby. Nie wydała majątku... Pas pod przyszły żywopłot został perfekcyjnie przygotowany - przekopany głęboko i szeroko (ok. 1m) z obornikiem, kompostem, mączką, dolomitem i korą. Jesli obornik jest świeży, nieprzekompostowany to nie dajemy dolomitu. Dajemy go do ziemi po kilku tygodniach. Kilka miesięcy ziemia odpoczywała po przekopaniu, kompostowały się dobroci, a sama gleba osadzała się/układała po tak gruntownym kopaniu. Maluchy zostały posadzone i pierwsze dwa lata najważniejszym zabiegiem jest systematyczne pielenie, podlewanie i zacienianie (zwłaszcza cisów) przed prażącym słońcem.
Każde drzewo lub krzak pierwsze dwa lata ma się perfekcyjnie ukorzenić. Czy to kopane, czy z doniczki, czy małe, czy duże to zawsze są to dwa lata. Dlatego w dołek dodaje się fosforu, który pobudza system korzeniowy do wzrostu. W ciągu tego czasu niczym nie nawozimy, tak by nie pobudzać masy zielonej, której młode korzenie nie sa w stanie wykarmić. Nawiasem mówiąc to dobroci dodane do dołka lepsze są niż niejeden nawóz.
Po tym czasie rosliny startują i rosną jak głupie.
Przy cisie na tym etapie ważne jest częste cięcie, tak by podstawa przyszłego żywopłotu była rozkrzewiona, a tym samym stabilna i gęsta.
Już po 5 latach cisy i serby są duże i stanowią wyraźny żywopłot. Ja swój cisowy tnę raz do roku, ale dość głęboko. Tnę zazwyczaj w czerwcu/lipcu. Wiosną nie tnę, bo ptaki gniazdują. Z cięciem cisa trzeba wypracować swój system -jedni lubią włochate przyrosty i tną w połowie marca, a inni wolą jednolitą bryłę i tną w okolicach lipca...albo w październiku.

Roocika napisał(a)
(...)
W kwestii osłon i żywopłotów przy rzeczce i na dużej skarpie straciłam całkiem wątek i nie wiem co robić.
W tym roku i tak nie będę sadzić, może jednak powoli inwestować w cisy i choiny i serby, po kawałki, ogrodzenie będzie niskobudżetowe...


W tym roku ważne abyście do jesieni przygotowali pasy ziemi pod nasadzenia.

W kwestii osłon i żywopłotów przy rzeczce i na dużej skarpie... tu determinuje ukształtowanie terenu i budowa systemu korzeniowego roślin.

Choina ma wyjątkowo płytki, rozległy system korzeniowy delikatnych cienkich korzonków. Korzenie są płytkie i delikatne dlatego łatwo je uszkodzić kopiąc blisko lub ubijając nogami bryłę korzeniową, własnie ten rozległy płytki system łatwo w ten sposób uszkodzić. Odporna na mróz (strefa 5a).
Wymaga podłoża żyznego i wilgotnego, o odczynie lekko kwaśnym. Dobrze rośnie zarówno na stanowisku słonecznym, jak i w głębokim cieniu. Wymaga wilgotnego powietrza i chłodnego klimatu. Nie znosi suszy i upałów. Dlatego uważam, że najlepiej jej będzie przy rzeczce.

Serb jest świerkiem i także ma płytkie, rozległe korzenie. Jak na świerka jest nietypowy bo lubi zasadową glebę. W dobrych szkółkach młode świerki systematycznie się strzyże po to by były gęste i zwarte.

Cis po wspomożeniu w ukorzenieniu może rosnąć na skarpie, bo ma bardzo rozbudowany, zwarty i głęęęęęboki system korzeniowy (mniej więcej korzenie są tak głębokie jak wysokość rosliny). Na skarpie będzie rósł idealnie, bo dzięki korzeniom doskonale sobie poradzi.

no, dobra...to by było tyle na tyle w tym temacie

Choiny Anbu w planach będą cięte w ścianę. Mają nóżki bo tylko takie były, ale z czasem gałązki będą zwisać i przykryją pieńki. Z założenia miały być tłem dla rododendronów o podobnych wymaganiach siedliskowych. Ania od początku je strzyże, po to by zagęściły się.

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Roocika 10:30, 13 cze 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Toszka napisał(a)



Choiny Anbu w planach będą cięte w ścianę. Mają nóżki bo tylko takie były, ale z czasem gałązki będą zwisać i przykryją pieńki. Z założenia miały być tłem dla rododendronów o podobnych wymaganiach siedliskowych. Ania od początku je strzyże, po to by zagęściły się.



Dziękuję Toszko za takie wyjaśnienia, trochę mi rozjaśniają.

Choiny Ani są piękne
Też chciałam rodki i hortki przed tymi choinami, szczególnie hortki widziałabym pięknie z tarasu , a rodki przy placyku.

:-*
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Roocika 19:54, 13 cze 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Od jakiegoś czasu przyglądam się bodziszkom kantabryjskim, bo coś je gryzie. Dosłownie. Pryskałam gnojówką z pokrzywy i bioczosem ale to nic nie daje. Muszę jutro coś kupić z chemii. Tylko co? Na bodziszkach znajduję takie szaro zielone gąsienice.
Tu ulokowana dziś gąsienica.

Bodziszek wygląda tak

I w zbliżeniu


Widać, że chce żyć, bo puszcza młode listki.
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Roocika 19:56, 13 cze 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Bodziszek korzeniasty dostaje takich plamek na liściach, a listki ma jakby czarną ziemią posypane.
Czy to jakiś grzyb? Też czymś go potraktować?

____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
makadamia 10:47, 15 cze 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Asiu, Iwonko, a nie dałoby się tych serbów i cisów trochę wymieszać?
Żeby się bardziej wtapiały w otoczenie?


Dorysowałam jeszcze przed nimi średniej wielkości drzewa i krzewy liściaste.

Trochę mało miejsca, kruca bomba, ale może dałoby radę?
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
la_estrellita 11:44, 15 cze 2018


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
Te "choinki" takie schowane za jakimiś ładnymi drzewami to mogłyby nawet wyglądać .
____________________
Agnieszka Gutlandia
makadamia 11:53, 15 cze 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
la_estrellita napisał(a)
Te "choinki" takie schowane za jakimiś ładnymi drzewami to mogłyby nawet wyglądać .


Toż właśnie tak Ci proponowałam! Przed ścianą sąsiada

Do tego serby nie mają tych wad, o których pisałaś: ogałacanie się od dołu i zrzucanie suszu.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies