Asiu dziękuję za inspirację
Wrzucam link do ogrodu, który bardzo mi się podoba. Nie wiem czy aż tak naturalny ogród udałoby mi się stworzyć. Pewnie nie...
naturalny ogród
I link do bloga
blog, gdzie można znaleźć wiele informacji o tym ogrodzie.
Dlatego szamocę się, póki co, z tymi żywopłotami. Z jednej strony osłona jest konieczna- ze skarpy jest widok na cały ogród, jednak trochę prywatności by się przydało. Z góry widać dokładnie co jemy

przy stole, a z drugiej strony wolałabym, żeby to nie było takie pod linię i kreskę.
Ogólnie mam naturę marudera... w ogrodzie też, wkurzam się na to, czego mieć nie chcę... np. jak miała być trawa, to denerwuje mnie kończyna w tej trawie. Ale jak zakładam, że założę trawę z koniczyną to już będzie ok

Muszę to przełamać ogrodem swobodnym i naturalnym oraz nauczyć się godzić z tym, że natura rządzi się swoimi prawami. Przykładem są te bodziszki wyżej. Gąsienice tez chcą jeść
O dużej skarpie myślałam jako "owocowej". Chciałam posadzić tam wiśnie Pissardi- nieszczepione, jabłonie ozdobne np. Olę, bardziej od północy czarny bez (odmiana no eva), hortensje oraz róże okrywowe, całość poprzeplatać okrywowymi krzewami i wpleść w to byliny i trawy. Skarpa będzie trudna w pielęgnacji, bo jest stroma. W przyszłym sezonie okaże się, czy będziemy robić dwie ścianki oporowe, czy jedną.
Teraz link do moich inspiracji na ściankę oporową- taką zrobimy przy schodach na dole... i planujemy taką przy dużej skarpie. Może kiedyś jeszcze na dolnych ale to się okaże.
ścianka oporowa
Bardzo się ucieszę jak ktoś jeszcze oceni te moje pomysły i może mnie nakieruje na inny tor- może ciekawszy
Burza mózgów wskazana
Asiu, gdyby udało Ci się znaleźć jakieś piny z ogrodami swobodnymi, trochę wiejsko, naturalnie- ale nie do przesady to jestem bardzo chętna. Kompletnie nie umiem znaleźć tego co mam w głowie w związku z ogrodem.