Grujecznik


Tulipanowiec Edwarda Gursztyn

Frontowa pięknie przygotowana, kawał dobrej roboty wykonane, drzewa nabierają masy wielbicielek trzcinnika krótkowłosego jest więcej, mnie też zauroczył ale piękny ci on oby więcej takich ładnych dni było jeszcze tej jesieni, zimowity podobają mi się bardzo, ale po łapach się już biję, żeby nic nie zamawiać, bo doniczek do wsadzenia jest jeszcze sporo

Łopatka i świeże powietrze czynią cuda z naszymi duszami Dużo udało się zrobić, Asiu, gratuluję! Piękna ta jabłonka, czy jej liście przebarwią się na czerwono? Irga z koralami też piękna, to tę masz na skarpie?

Zazdroszczę i grujecznika i tulipanowca. Edwarda Gursztyn nigdzie nie mogę znaleźć. A twój taki piękny i kształtny. Za grujecznikami patrzyłam i wszystkie brzydkie. Trochę się ich boję, bo w szkółkach słyszę, że są wymagające i schną.

Asiu, kawał pracy zrobione. Tez jeśli tak zrobię, mam taki pozytywny nastrój. śliczny ten tulipanowiec, szkoda że mam zwykły, bo rośnie, jak durny.

Aniu, grujeczniki są, moim zdaniem, wodolubne. W donicach bardzo trudno je utrzymać w dobrym stanie. Chociaż moje stały w cieniu za domem, to w upały podlewane były codziennie i co kilka dni trzeba było je na noc do wody wstawić, bo wysychały na wiór, a na koniec jak je wystawiłam na słońce i jeden dzień nie podlałam (a to już wrzesień przecież) to straciły większość liści.
Ten w gruncie się po 3 latach dopiero ukorzenił i sam zagęścił.

No to mnie nie zachęciłaś Co prawda jest u mnie dość wilgotno, ale z drugiej strony jest znowu u mnie bardzo dużo słońca i boję się, że jednak liście będą podsychać.