Lidka, chomikowałam cały sezon
Seslerie miałam trochę kupionych, trochę z podziału swoich i od Basi. Bodziszki korzeniaste podzielone nasze. Rozchodnika dostaliśmy i został podzielony na 10 części, które są całkiem duże Dwa cisy, krzewuszka i piwonia były, dokupilam tylko do trójek (no cisów jest razem 6)
A reszta to sukcesywnie... Trzcinniki i tawuły to raczej nie były drogie, u nas dostępne i w rozsądnych cenach. Najdroższe chyba to te przetaczniki.
Dziś posadziłam tylko 20 bodziszków i noc mnie zastała, przy ostatnim już nic nie widziałam. Jutro popołudniu musimy załatwiać sprawy, więc nici z sadzenia, a Młody przyniósł wirusa żołądkowego więc mąż niewiele przy nim zrobi.
***********
No, no nieźle chomikujesz. Świetnie rozplanowane, za rok naprawdę będzie czad

.
Współczuję choroby dziecka, to zawsze wytrąca z równowagi, zwłaszcza ta żołądkówka męcząca.