Kordina napisał(a) O! Sierp, też mam taki po dziadku mojego męża, wisi na ściance i robi za ozdobę
Jak trawy podrosną, to pewnie tak się skończy
sylwia_slomczewska napisał(a) Mam taki sierp, ale już mi łokci i nadgarstków szkoda. U nas idzie cięcie na dwie osoby ja trzymam trawy i odbieram na stertę , a Emuś goli piłą spalinową do cięcia drzewa. Idzie szybciutko, tyle, że głośno i potem trzeba zgrabić to co się rozsypie dookoła \
U nas jeszcze trawy za małe na piłę
Ewa777 napisał(a) U mnie podobnie ja u Ciebie. Ciepło i wiosna przychodzą później. Dopiero od tygodnia zaczęłam prace w ogrodzie. Traw jeszcze nie przycinałam.
Zimne noce wszystko wstrzymują.
mirkaka napisał(a)
To zdjęcie z listopada robi wrażenie, jaką ogromną pracę włożyłaś w swój kawałek ziemi
Gratulacje
To prawda, pracy dużo było włożone. W tym sezonie nie ma zbyt dużo planów.
Dziękuję.
Kordina napisał(a) No właśnie, a zrób proszę przy sprzyjającej pogodzie zdjęcie tego miejsca z takiego samego ujęcia pliss
Jak wszystko ruszy to zrobię
Agatorek napisał(a)
Dokładnie
EM ma podobny, ja się nawet nie dotykam. Kupił też sobie taką małą składaną kosę
Trawy cięłam do niedawna nożyczkami , ale jak już nabrały masy, to nożycami akumulatorowymi.
No właśnie akumulatorowymi mi nie szło ale małe nożyczki się przydały.