Danusiu, sto lat w zdrowiu i szczęściu, co raczej gwarantowane przy Twojej osobowości. Oby tak dalej - sięgaj (jeszcze) wyżej i patrz (jeszcze) głębiej.

Dziękuję za Twoje prawie 50 lat ogrodowania, za Brok i Bug, za Babcię Jasię, Michała, Grzesia i Witka; za Twoje podróże, Twoje ogrody i inspiracje, za nowatorskie pomysły i spektakularne realizacje. Za to, że jesteś taką Ogrodową Przewodniczką i chętnie prowadzisz za rękę.

Danusiu, sto lat w zdrowiu, szczęściu i dobrym humorze

Dana, wszystkiego naj najlepszego, dziekuje za wszystko, za kazdy kwiat, zapach, dotyk platkow i rose na trawie. Dziekuje za Wasza rodzine, ekipe, za kazdy ogrod, za zdzbla traw, za szum kropel wody.
Dziekuje za Twoja dobroc i niezlomnosc, za podrzymywanie za reke w momencie potkniec, za cieply tembr glosu, usmiech i te piekne, rozwiane na wietrze wlosy. Dziekuje za cala Ciebie.
Wszystkiego najlepszego

Danusiu, same serdeczności z okazji urodzin!

Dzięki za Twą mądrą głowę, pracowite ręce i podzielne serce, ale najbardziej podziękować muszę za Twą artystyczna duszę!!!

Niech zawsze przepełnia Cię radość, a marzenie niech się ciągle urzeczywistniają

Sto lat, sto lat, ciepłe uściski przesyłam i życzę duuuużo sił dla Twojej pięknej pasji

Sto lat życzę świetny artykuł, z przyjemnością go przeczytałam, ach te kaktusy, no i pierwsza kosiarka

Dziękuję Kochani !

Sto lat Danusiu!!! Ech kiedy znowu będzie ta zielono jak na tych fotkach!

Prawie już było i masakra, bałwan stoi wielki na trawniku

Danusiu, wszystkiego najlepszego Marzenia się właściwie spełniły, to jeszcze tylko dużo zdrowia żeby z nich korzystać.
Artykuł bardzo mi się podobał Czuć ogromną pasję.