Twoja mina mówi wszystko, samo złoto

Rosła i wydłużała się



A w lesie obok obrodziły grzyby

Część obornika odłożyliśmy na oddzielną pryzmę- dla róż

a reszta została przed zimą zaorana

Niespodzianka - klon za złotówkę

Takie pole...takie kaloszki....i te piękne jeżówki Jak to wszystko połączyć? A nade wszystko ten ogrom pracy wykonanej i ciągle jeszcze zapewne pozostałej do wykonania.. Jesteście Danusiu, Tytanami Pracy!
Chylę czoła i życzę zdrowia aby podołać tym trudombo przecież nie jest to jednorazowa akcja
Z wielkim zainteresowaniem śledzę Twoją relację.

Gosiek33 napisał(a)

Mam nadzieję, że teraz gdy teren ogrodzony to już nie kradną?

Zaraz po ogrodzeniu terenu to dopiero zaczęło się szabrowanie, złodziej gubił rośliny w pobliskim sadzie.

Obornik, największy skarb ogrodnika

Nie wiem, po co Witkowi ten worek?