Pięknie ogród prezentuje się zimą. Widzę Danuś, że nic nie zwalniacie tempa. Nowa energia wstąpiła w Was

O widzisz- listwy grzewcze? To będę podpatrywać bo też dumam nad ogrzaniem przyszłego zimowego saloniku. A akurat ma wejście od piwnicy i instalację moge pociągnąć, tylko nie wiem jaka by nie zjadły mnie koszty.

Działacie bezustannie - a to mnie nazywali zimową robotnicą Oddaje Wam tytuł zdecydowanie

Greg - dziękujemy, piękny wiersz.
Domi, masz rację - energia to właściwe słowo Wykorzystujemy każdy czas, który nam pozwala coś robić, aby było "do przodu"
Kasiu, jak będę wiedziała coś więcej, to powiemy co nam będzie ogrzewać szklarnię. Witek mnie poprawił - to kable grzewcze, nie listwy Ale tak naprawdę to firma specjalistyczna nam dobierze rodzaj ogrzewania. My się nie znamy, co będzie najbardziej ekonomiczne.

Gardenarium napisał(a)

W łazience pasuje do hortensji burgundowej

ale ze mnie gapa - jak mogłam myśleć inaczej - no pewnie, że kaczki trzyma się w łazience zwłaszcza te pasujące do hortensji

widziałam wykopy - nie byłam pewna czy to real bo u mnie sporo śniegu jeszcze
sprzęt wykorzystywany i prace idą do przodu - jak powiadała pewna moja znajoma
jak się robi to się zrobi

Mira, na razie tak przypasowałam, ale pójdzie do ogrodu, będzie pasowała do doniczki malinowej

no wiem, wiem
może jutro uda się moje starocie odwiedzić i coś wypatrzeć - teraz starocie jakoś w modzie, no ogrody też i całe to ogrodowanie albo mi się wydaje

Nie wydaje Ci się. Tak jest

Gardenarium napisał(a)

.
Wykorzystujemy każdy czas, który nam pozwala coś robić, aby było "do przodu"

Jakbym nas widziała Podobne mamy podejście. Każda wolna chwila w ogrodzie bo zawsze coś się zrobi i będzie gotowe, albo zostanie mniej do zrobienia
Ale to najlepiej wykorzystany czas jak można i człowiek wraca do domu szczęśliwy, naładowany, z nowymi pomysłami, spokojny choć zmęczony

Sylwio, przy taki areale to roboty że ho ho. Zawsze jest coś do zrobienia.

Wyobrażam sobie masz 6 razy większe pole do popisu niż u nasIdzie Wam wspaniale