Piękne zimowe widoki. Przepiękne trawy. W tym roku również nie wiązałam i przez jesień było zjawiskowo, ale potem u mnie spadło tyle śniegu, takiego ciężkiego, że położyły się nawet 3 metrowe miskanty. Więc będę miała jesienią dylemat wiązać czy nie wiązać

PS. Danusiu, czym tniecie trawy? U mnie robi się spora ilość. Rok temu sekatorem nieźle się namęczyłam. Może kosa spalinowa byłaby lepsza?

Dziękuję za pochwały kaloszkowe Mam ich sporo, zależnie od humoru i pogody i do koloru sweterka dobieram. W zeszłym roku miałam dla odmiany szał na kurtki i swetry oraz szaliko-czapki Będę prezentować od wiosny..hahaha. Człowiek po okresie noszenia wyłącznie czarnych rzeczy budzi się i wtedy szaleje. I to jest przyjemne

W książce zastosowałam sporo nowych zdjęć, ale też wykorzystałam trochę starych - że tak powiem "grubszych", teraz będę stosować do warzywnika wyłącznie nowe zdjęcia, będą bardzo kolorowe, pasujące do warzyw

Nabyłam także fajne koszyczki... Na razie sobie czekają.